Discussion:
Powoli opracowuję sobie system
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
boukun
2020-03-25 19:07:07 UTC
Permalink
Powoli opracowuję sobie system, jak chronić siebie i żonę. Chociaż nie wiem,
czy jestem zdrowy, bo w busie koło mnie siedziała kobieta, która co jakiś
czas pokasływała, chociaż dobrze, że nie zasłaniała sobie twarzy ręką czy
łokciem, bo by spray poszedł na bok na mnie, a tak poszedł na tych co
siedzieli z przodu. A w ogóle, to ludzie nie siedzieli cicho, tylko cały
czas gadali i nikt nie miał maski, tylko jeden gościu, co go zabraliśmy
prosto ze szpitala we Frankfurcie nad Menem. Na parkingu mówił mi, że tam
nie pracuje, tylko był pacjentem, bo pochlał kilka dni wcześniej i zasłabł
na ulicy i tak stracił pracę, ale zrobili mu testy w szpitalu na
koronawirusa i to kilka razy, negatywny, kosztowały każdy po 150 euro, nie
jego, bo ubezpieczony. Wracając do mojego opracowywanego systemu,
odnajdywania się w nowej rzeczywistości. Przywiozłem ze sobą kilka płynów do
dezynfekcji, jeden pojemnik stoi na lustrze zaraz przy drzwiach wejściowych.
Postanowiłem wozić ze sobą także przywiezione rękawiczki gumowe, no maseczkę
na twarz, oczywiście chodzę ciągle w tym samym szaliku, który co jakiś czas
zaciągam na twarz, mam jeszcze rękawiczki ogrodnicze. Tak więc postanowiłem,
że drzwi wejściowe otwieram kluczem, nie dotykam klamki, tak samo zamykam je
od wewnątrz, klucz wyciągam z zamka, żeby żona nie miała z nim kontaktu,
gdyby musiała drzwi otwierać listonoszowi czy inkasentowi. Klucz ten od
drzwi mam zawsze w prawej kieszeni spodni i nic więcej, w lewej mam portfel.
Klucz od samochodu mam w prawej kieszeni kurtki i po wyjściu z samochodu i
zamknięciu pojazdu już go nie wyciągam z kieszeni. Ten od drzwi, co mam w
prawej kieszeni spodni, po wejściu do domu trzymam w dłoni i jak pryskam
dłonie środkiem dezynfekującym stojącym na szafce pod lustrem, to wycieram
dłonie razem z tym kluczem, aż są suche i wtedy wkładam go do kieszeni i już
nie wyciągam, aż będę wychodził z domu. Tylko nie wiem jeszcze, co mam robić
z rękawiczkami jednorazowymi, czy ściągać je z dłoni po wyjściu ze sklepu,
czy jechać z nimi samochodem aż do domu i wyrzucać do odpadów wtórnych.
Muszę sobie to dopracować.

boukun
Zexon
2020-03-25 20:15:22 UTC
Permalink
Post by boukun
Powoli opracowuję sobie system, jak chronić siebie i żonę.
boukun
Najbardziej pomógłbyś żonie gdybyś wrócił skąd przyjechałeś i nigdy nie
przyjeżdżał do Polski.
boukun
2020-03-25 21:47:05 UTC
Permalink
Powoli opracowuję sobie system, jak chronić siebie i żonę. boukun
Najbardziej pomógłbyś żonie gdybyś wrócił skąd przyjechałeś i nigdy nie
przyjeżdżał do Polski.

---------------------------------------

Dlaczego ja miałbym komuś pomagać, szkodząc sobie?

boukun

Loading...