Discussion:
Wigilia Paschalna
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
andal
2020-04-09 17:23:27 UTC
Permalink
Na Wigilię Paschalną podano dziewięć czytań z Pisma Świętego, mianowicie
siedem ze Starego Testamentu i dwa z Nowego. Jeżeli wymagają tego
okoliczności, można zmniejszyć liczbę czytań. Przed epistołą i Ewangelią
jednak powinny być przynajmniej trzy czytania ze Starego Testamentu, a
jeżeli konieczność tego wymaga, co najmniej dwa. Nigdy nie wolno opuścić
trzeciego czytania z Księgi Wyjścia o przejściu Morza Czerwonego.
Wersja dłuższa 1. czytanie (Rdz 1, 1 – 2, 2)
Stworzenie świata

Czytanie z Księgi Rodzaju

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i
pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży
unosił się nad wodami.

Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.
Bóg, widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał
Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy.

A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj
oddzieli ono jedne wody od drugich!» Uczyniwszy to sklepienie, Bóg
oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się
stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem.

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi.

A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i
niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę
suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg, widząc,
że były dobre, rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające
nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w
których są nasiona». I tak się stało. Ziemia wydała rośliny zielone:
trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w
których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre.

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień trzeci.

A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na
sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku,
dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby
świeciły nad ziemią». I tak się stało. Bóg uczynił dwa duże ciała
jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą,
oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad
ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A
widział Bóg, że były dobre.

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty.

Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od istot żywych, a ptactwo
niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg wielkie
potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi
zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg,
widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i
mnóżcie się, abyście zapełniały wody w morzach, a ptactwo niechaj się
rozmnaża na ziemi».

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień piąty.

Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło,
zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się
tak: Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich
zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre.

A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam.
Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem podniebnym, nad bydłem,
nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył
więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył
mężczyznę i niewiastę.

Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie
się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście
panowali nad ptactwem podniebnym, nad rybami morskimi i nad wszystkimi
zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką
roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo,
którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla
wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego, i dla
wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia,
będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I tak się stało. A Bóg widział,
że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.

I tak upłynął wieczór i poranek – dzień szósty.

W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy jej
stworzeń. A gdy ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował,
odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął.
Wersja krótsza 1. czytanie (Rdz 1, 1. 26-31a)

Czytanie z Księgi Rodzaju

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Potem rzekł Bóg: «Uczyńmy
człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi,
nad ptactwem podniebnym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi
zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój
obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.

Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie
się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście
panowali nad ptactwem podniebnym, nad rybami morskimi i nad wszystkimi
zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką
roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo,
którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla
wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego, i dla
wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia,
będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I tak się stało. A Bóg widział,
że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
Psalm (Ps 104 (103), 1-2a. 5-6. 10 i 12. 13-14b. 24 i 35c (R.: por. 30))
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Błogosław, duszo moja, Pana, *
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno, *
światłem okryty jak płaszczem.

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Umocniłeś fundamenty ziemi, *
nie zachwieje się na wieki wieków.
Jak szatą okryłeś ją Wielką Głębią, *
ponad górami stanęły wody.

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Ty zdroje kierujesz do strumieni, *
które pośród gór się sączą.
Nad nimi mieszka ptactwo niebieskie *
i śpiewa pośród gałęzi.

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Z Twoich komnat nawadniasz góry, *
owocem dzieł Twoich syci się ziemia.
Każesz rosnąć trawie dla bydła *
i roślinom, by człowiekowi służyły.

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! *
Ty wszystko mądrze uczyniłeś,
ziemia jest pełna Twoich stworzeń. *
Błogosław, duszo moja, Pana.

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

albo:
Psalm (Ps 33 (32), 4-5. 6-7. 12-13. 20 i 22 (R.: por. 5b))
Pełna jest ziemia łaskawości Pana

Słowo Pana jest prawe, *
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość, *
ziemia jest pełna Jego łaski.

Pełna jest ziemia łaskawości Pana

Przez słowo Pana powstały niebiosa, *
wszystkie gwiazdy przez tchnienie ust Jego.
On morskie wody gromadzi jak w bukłaku, *
otchłanie oceanu w zbiornikach.

Pełna jest ziemia łaskawości Pana

Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem, *
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba, *
widzi wszystkich ludzi.

Pełna jest ziemia łaskawości Pana

Dusza nasza oczekuje Pana, *
On jest naszą pomocą i tarczą.
Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska, *
według nadziei pokładanej w Tobie.

Pełna jest ziemia łaskawości Pana Wersja dłuższa 2. czytanie (Rdz 22,
1-18)
Ofiara Abrahama

Czytanie z Księgi Rodzaju

Bóg wystawił Abrahama na próbę i rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on
odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego,
którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na
jednym z pagórków, jaki ci wskażę».

Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych
ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do
miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham,
spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych
sług: «Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać
pokłon Bogu, a potem wrócimy do was».

Abraham, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na syna swego,
Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili. Izaak
odezwał się do swego ojca Abrahama: «Ojcze mój!» A gdy ten rzekł: «Oto
jestem, mój synu» – zapytał: «Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na
całopalenie?» Abraham odpowiedział: «Bóg upatrzy sobie jagnię na
całopalenie, synu mój». I szli obydwaj dalej.

A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam
ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego, Izaaka, położył go na
tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego
syna.

Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie,
Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». Anioł powiedział mu: «Nie podnoś
ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się
Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna». Abraham,
obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w
zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej
zamiast swego syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę «Pan widzi». Stąd to
mówi się dzisiaj: «Na wzgórzu Pan się ukazuje».

Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi:
«Przysięgam na siebie, mówi Pan, że ponieważ uczyniłeś to, a nie odmówiłeś
Mi syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne
jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza;
potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi
będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa,
dlatego że usłuchałeś mego rozkazu».
Wersja krótsza 2. czytanie (Rdz 22, 1-2. 9-13. 15-18)

Czytanie z Księgi Rodzaju

Bóg wystawił Abrahama na próbę i rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on
odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego,
którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na
jednym z pagórków, jaki ci wskażę».

A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam
ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego, Izaaka, położył go na
tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego
syna.

Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie,
Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». Anioł powiedział mu: «Nie podnoś
ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się
Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna». Abraham,
obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w
zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej
zamiast swego syna.

Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi:
«Przysięgam na siebie, mówi Pan, że ponieważ uczyniłeś to, a nie odmówiłeś
Mi syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne
jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza;
potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi
będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa,
dlatego że usłuchałeś mego rozkazu».
Psalm (Ps 16 (15), 5 i 8. 9-10. 11 (R.: por. 1b))
Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem

Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, *
to On mój los zabezpiecza.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, *
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem

Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, *
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz *
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem

Ty ścieżkę życia mi ukażesz, *
pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście *
po Twojej prawicy.

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem 3. czytanie (Wj 14, 15 – 15, 1a)
Przejście Izraela przez Morze Czerwone

Czytanie z Księgi Wyjścia

Pan rzekł do Mojżesza: «Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz Izraelitom,
niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad
morze, i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek morza na suchą
ziemię. Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan tak, że pójdą za
nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów
i wszystkich jego jeźdźców. A gdy okażę moją potęgę wobec faraona, jego
rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że Ja jestem Pan».

Anioł Boży, który szedł na przedzie wojsk izraelskich, zmienił miejsce i
szedł na ich tyłach. Słup obłoku również przeszedł z przodu i zajął ich
tyły, stając między wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim. I tam był
obłok ciemnością, tu zaś oświecał noc. I nie zbliżyli się jedni do drugich
przez całą noc.

Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, a Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem
wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody
się rozstąpiły, a Izraelici szli przez środek morza po suchej ziemi,
mając mur z wód po prawej i po lewej stronie. Egipcjanie ścigali ich.
Wszystkie konie faraona, jego rydwany i jeźdźcy weszli za nimi w środek
morza.

O świcie spojrzał Pan ze słupa ognia i ze słupa obłoku na wojsko egipskie
i zmusił je do ucieczki. I zatrzymał koła ich rydwanów, tak że z wielką
trudnością mogli się naprzód posuwać. Egipcjanie krzyknęli: «Uciekajmy
przed Izraelem, bo w jego obronie Pan walczy z Egipcjanami».

A Pan rzekł do Mojżesza: «Wyciągnij rękę nad morze, aby wody zalały
Egipcjan, ich rydwany i jeźdźców». Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze,
które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie, uciekając,
biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w środku morza. Powracające
fale zatopiły rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, którzy weszli w
morze, ścigając tamtych; nie ocalał z nich ani jeden. Izraelici zaś szli
po suchym dnie morskim, mając mur wodny po prawej i po lewej stronie.

W tym to dniu wybawił Pan Izraela z rąk Egipcjan. I widzieli Izraelici
martwych Egipcjan na brzegu morza. Gdy Izraelici zobaczyli wielkie dzieło,
którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu oraz
Jego słudze Mojżeszowi. Wtedy Mojżesz i Izraelici razem z nim zaśpiewali
taką oto pieśń ku czci Pana:

Nie mówi się: Oto słowo Boże.
Psalm (Wj 15, 1b-2c. 3-4. 5-6. 17-18 (R.: por. 1bc))
Śpiewajmy Panu, który moc okazał

Zaśpiewam na cześć Pana, który okrył się sławą, *
gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni.
Pan jest moją mocą i źródłem męstwa, †
Jemu zawdzięczam moje ocalenie. *
On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.

Śpiewajmy Panu, który moc okazał

Pan wojownik potężny, *
«Ten, który jest», brzmi Jego imię.
Rzucił w morze rydwany faraona i wojsko jego, *
wybrani wodzowie legli w Morzu Czerwonym.

Śpiewajmy Panu, który moc okazał

Przepaści ich ogarnęły, *
jak głaz runęli w głębinę.
Uwielbiona jest potęga prawicy Twej, Panie, *
prawica Twa, o Panie, starła nieprzyjaciół.

Śpiewajmy Panu, który moc okazał

Wprowadziłeś ich i osadziłeś *
na górze Twojego dziedzictwa.
W miejscu, które uczyniłeś swym mieszkaniem, †
w świątyni zbudowanej Twoimi rękami, *
Pan jest Królem na zawsze i na wieki.

Śpiewajmy Panu, który moc okazał 4. czytanie (Iz 54, 4a. 5-14)
Trwałość przymierza

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Nie lękaj się, Jerozolimo, bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel,
któremu na imię – Pan Zastępów; Odkupicielem twoim – Święty Izraela,
nazywają Go Bogiem całej ziemi.

Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I
jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: Na krótką chwilę
porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie
gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej
nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel.

Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego
nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę
na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się
zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi ciebie i nie zachwieje się moje
przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą.

O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona! Oto ja osadzę twoje
kamienie na malachicie i fundamenty twoje na szafirach. Uczynię blanki
twych murów z rubinów, bramy twoje z górskiego kryształu, a z drogich
kamieni – całe obramowanie twych murów. Wszyscy twoi synowie będą uczniami
Pana, wielka będzie szczęśliwość twych dzieci. Będziesz mocno osadzona na
sprawiedliwości. Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać, i
od przestrachu, bo nie ma on przystępu do ciebie.
Psalm (Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b (R.: 2a))
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie mój, Boże, †
z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana, *
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, †
a Jego łaska przez całe życie. *
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, *
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś 5. czytanie (Iz 55, 1-11)
Nowe i wieczne przymierze

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Tak mówi Pan:

«Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie
pieniędzy! Kupujcie i spożywajcie, dalejże, kupujcie bez pieniędzy i bez
płacenia za wino i mleko!

Czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę – na
to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza
wasza zakosztuje tłustych potraw. Nakłońcie uszu i przyjdźcie do Mnie,
posłuchajcie mnie, a dusza wasza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste
przymierze; niezawodne są łaski dla Dawida. Oto ustanowiłem go świadkiem
dla ludów, dla ludów wodzem i rozkazodawcą.

Oto zawezwiesz naród, którego nie znasz, i ci, którzy cię nie znają,
przybiegną do ciebie ze względu na Pana, twojego Boga, przez wzgląd na
Świętego Izraela, bo on ci dodał chwały.

Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko!
Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania.
Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, do Boga naszego,
gdyż hojny jest w przebaczaniu. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani
wasze drogi moimi drogami – mówi Pan. Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad myślami waszymi.
Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają,
dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż
wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które
wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona
tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa».
Psalm (Iz 12, 2. 3 i 4bcd. 5-6 (R.: por. 3))
Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia

Oto Bóg jest moim zbawieniem! *
Jemu zaufam i bać się nie będę.
Pan jest moją pieśnią i mocą, *
i On stał się moim zbawieniem.

Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia

Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę *
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia! †
Ukażcie narodom Jego dzieła, *
przypominajcie, że Jego imię jest chwalebne.

Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia

Śpiewajcie Panu, bo czynów wspaniałych dokonał! *
I cała ziemia niech o tym się dowie.
Wznoś okrzyki i wołaj radośnie, mieszkanko Syjonu, *
bo wielki jest wśród ciebie Święty Izraela.

Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia 6. czytanie (Ba 3, 9-15. 32 – 4, 4)
Źródło mądrości

Czytanie z Księgi proroka Barucha

Bądź posłuszny, Izraelu, przykazaniom życiodajnym, nakłoń ucha, by poznać
mądrość. Cóż się to stało, Izraelu, że jesteś w kraju nieprzyjaciół,
wynędzniały w ziemi obcej, uważany za nieczystego na równi z umarłymi,
zaliczony do tych, co schodzą do Otchłani? Opuściłeś źródło mądrości.
Gdybyś chodził po drodze Bożej, mieszkałbyś w pokoju na wieki. Naucz się,
gdzie jest mądrość, gdzie jest siła i rozum, a poznasz równocześnie,
gdzie jest długie i szczęśliwe życie, gdzie jest światłość dla oczu i
pokój. Lecz któż znalazł jej miejsce lub kto wszedł do jej skarbców?

Lecz zna ją Wszechwiedzący i zbadał ją swoim rozumem. Ten, który na czas
bezkresny urządził ziemię i napełnił ją stworzeniami czworonożnymi,
wysłał światło, i poszło, wezwał je, a ono posłuchało Go z drżeniem.
Gwiazdy radośnie świecą na swoich strażnicach. Wezwał je. Odpowiedziały:
«Jesteśmy». Z radością świecą swemu Stwórcy.

On jest Bogiem naszym. I żaden inny nie może z Nim się równać. Zbadał
wszystkie drogi mądrości i dał ją słudze swemu, Jakubowi, i Izraelowi,
umiłowanemu swojemu. Potem ukazała się ona na ziemi i zaczęła przebywać
wśród ludzi. Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na
wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy je zaniedbują,
pomrą.
u2
2020-04-09 18:04:33 UTC
Permalink
Post by andal
Źródło mądrości
Czytanie z Księgi proroka Barucha
Bądź posłuszny, Izraelu, przykazaniom życiodajnym, nakłoń ucha, by poznać
mądrość. Cóż się to stało, Izraelu, że jesteś w kraju nieprzyjaciół,
wynędzniały w ziemi obcej, uważany za nieczystego na równi z umarłymi,
zaliczony do tych, co schodzą do Otchłani? Opuściłeś źródło mądrości.
Gdybyś chodził po drodze Bożej, mieszkałbyś w pokoju na wieki. Naucz się,
gdzie jest mądrość, gdzie jest siła i rozum, a poznasz równocześnie,
gdzie jest długie i szczęśliwe życie, gdzie jest światłość dla oczu i
pokój. Lecz któż znalazł jej miejsce lub kto wszedł do jej skarbców?
Lecz zna ją Wszechwiedzący i zbadał ją swoim rozumem. Ten, który na czas
bezkresny urządził ziemię i napełnił ją stworzeniami czworonożnymi,
wysłał światło, i poszło, wezwał je, a ono posłuchało Go z drżeniem.
«Jesteśmy». Z radością świecą swemu Stwórcy.
On jest Bogiem naszym. I żaden inny nie może z Nim się równać. Zbadał
wszystkie drogi mądrości i dał ją słudze swemu, Jakubowi, i Izraelowi,
umiłowanemu swojemu. Potem ukazała się ona na ziemi i zaczęła przebywać
wśród ludzi. Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na
wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy je zaniedbują,
pomrą.
super bajeczka

Loading...