Discussion:
Zuchwałe te qrwy i nachalne
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
u2
2020-08-04 15:01:51 UTC
Permalink
https://dzienniknarodowy.pl/amerykanie-publikuja-raport-nt-roszczen-zydowskich-polska-jest-jedynym-krajem-ue-w-ktorym-pozostaly-powazne-kwestie-zwiazane-z-mieniem-z-czasow-holokaustu/


Amerykanie publikują raport nt. roszczeń żydowskich: “Polska jest
jedynym krajem UE, w którym pozostały poważne kwestie związane z mieniem
z czasów Holokaustu”

2 sierpnia 2020

Ambasada USA w Warszawie opublikowała w tym tygodniu raport nt. roszczeń
żydowskich wobec Polski. Wynika z niego, że amerykańskie władze żywo
interesują się tematem i nie wykluczona jest ich interwencja w tym temacie.

– Rząd polski na uchodźstwie, utworzony w 1939 r. i działający w
Londynie, przyłączył się do sił alianckich, wspierał opór wobec okupacji
hitlerowskiej i informował aliantów o zbrodniach popełnianych przez
nazistów w okupowanej Polsce. Podczas gdy niektórzy pojedynczy polscy
obywatele brali udział w zabijaniu Żydów, inni angażowali się w
działania na rzecz ich ratowania, narażając się na wielkie osobiste
ryzyko, zważywszy, że naziści karali za takie czyny śmiercią.
Instytut Yad Vashem uhonorował tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata
6992 obywateli polskich, którzy ratowali Żydów – to liczba większa niż w
jakimkolwiek innym kraju – przyznają Amerykanie.



Słusznie brzmi też fragment dotyczący szacunków strat materialnych.
Jednakże potem pojawia się fragment, który stanowi, że “w czasie
Holocaustu okupacyjny reżim hitlerowski kładł szczególny nacisk na
eksterminację polskich Żydów i pozbawienie ich całego majątku. Podczas
gdy władze polskie utrzymują, że wdrożyły szeroko zakrojone
ustawodawstwo, Polska jest jedynym krajem członkowskim Unii
Europejskiej, w którym pozostały poważne kwestie związane z mieniem z
czasów Holokaustu i który nie uchwalił kompleksowej krajowej ustawy
reprywatyzacyjnej. Ocaleni z Holokaustu i ich potomkowie będący
obywatelami amerykańskimi twierdzą, że procedury wymagane do odzyskania
ich prywatnych nieruchomości za pośrednictwem polskiego systemu
sądowniczego lub w drodze ugody z władzami centralnymi lub samorządem
lokalnym są długotrwałe, uciążliwe, kosztowne i w dużej mierze
nieskuteczne. Niektórzy z nich wyrażają niezadowolenie, że nawet po
odzyskaniu nieruchomości, działania ze strony najemców lub innych
podmiotów uniemożliwiają im swobodne korzystanie z własnego majątku”.
u2
2020-08-04 15:05:14 UTC
Permalink
Post by u2
https://dzienniknarodowy.pl/amerykanie-publikuja-raport-nt-roszczen-zydowskich-polska-jest-jedynym-krajem-ue-w-ktorym-pozostaly-powazne-kwestie-zwiazane-z-mieniem-z-czasow-holokaustu/
Amerykanie publikują raport nt. roszczeń żydowskich: “Polska jest
jedynym krajem UE, w którym pozostały poważne kwestie związane z mieniem
z czasów Holokaustu”
tutaj te qrwy publikują :

https://pl.usembassy.gov/pl/raport_just_act_polska/

RAPORT JUST ACT – POLSKA

(tłumaczenie nieoficjalne)



Druga wojna światowa rozpoczęła się w Europie od inwazji nazistowskich
Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku. W okresie pomiędzy 1939 r. a
połową 1941 r. Niemcy nazistowskie zajęły zachodnią Polskę, a Związek
Radziecki, w porozumieniu z Niemcami nazistowskimi, okupował wschodnią
część Polski. W czerwcu 1941 r. Niemcy zaatakowały Związek Radziecki, w
wyniku czego cała Polska znalazła się pod okupacją nazistowską. 

Nazistowska okupacja Polski była brutalna i pochłonęła życie milionów
Polaków, zarówno żydowskiego, jak i nieżydowskiego pochodzenia. Według
amerykańskiego Muzeum Pamięci Holokaustu (United States Holocaust
Memorial Museum – USHMM) naziści utworzyli na terenie okupowanej Polski
co najmniej 700 gett oraz sieć obozów koncentracyjnych i obozów
zagłady. Uczeni szacują, że spośród przedwojennej ludności Polski
liczącej około 35 100 000 mieszkańców, podczas II wojny światowej życie
straciło od 5,5 do 6 mln osób, w tym około 3 mln Żydów. [Uwaga: Liczby
różnią się częściowo ze względu na brak danych pochodzących z przed- i
powojennego spisu powszechnego, przemieszczanie się ludności przez
granice i powojenne zmiany granic, a także komunistyczną cenzurę i
ograniczenia w dostępie do źródeł archiwalnych]. 

Encyklopedia Holokaustu opracowana przez USHMM szacuje, że w czasie
okupacji zamordowano co najmniej trzy miliony Polaków narodowości
żydowskiej oraz od 1,8 do 1,9 miliona obywateli polskich nieżydowskiego
pochodzenia. Źródła polskie podają na ogół wyższą liczbę ofiar
śmiertelnych wśród Polaków o nieżydowskim pochodzeniu, wynoszącą około
trzech milionów osób. Polski Instytut Pamięci Narodowej podaje, że
„przed wybuchem wojny na terytorium państwa polskiego mieszkało około
trzech milionów Żydów, co stanowiło około 10 procent ludności Polski w
tym czasie. Z tej liczby przeżyło tylko około 300 tysięcy Żydów”.
Kolejne 1,5 miliona Polaków zostało wywiezionych na roboty przymusowe.

Rząd polski na uchodźstwie, utworzony w 1939 r. i działający w Londynie,
przyłączył się do sił alianckich, wspierał opór wobec okupacji
hitlerowskiej i informował aliantów o zbrodniach popełnianych przez
nazistów w okupowanej Polsce. Podczas gdy niektórzy pojedynczy polscy
obywatele brali udział w zabijaniu Żydów, inni angażowali się w
działania na rzecz ich ratowania, narażając się na wielkie osobiste
ryzyko, zważywszy, że naziści karali za takie czyny śmiercią.
Instytut Yad Vashem uhonorował tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata
6992 obywateli polskich, którzy ratowali Żydów – to liczba większa niż w
jakimkolwiek innym kraju.

Podczas wojny zniszczona została znaczna część Polski, w tym Warszawa,
którą naziści zrównali z ziemią po powstaniu warszawskim w 1944 roku.
Oprócz ogromnych strat w ludziach, straty materialne oszacowano na ponad
48 miliardów przedwojennych dolarów, co obejmuje również zniszczenie
zabytków historycznych i skarbów narodowych. Pod koniec wojny Związek
Radziecki zaanektował około jednej trzeciej przedwojennego wschodniego
terytorium Polski, zmuszając miliony Polaków do porzucenia swojego
majątku i przesiedlenia się na zachód. Powojenny reżim komunistyczny
znacjonalizował następnie własność prywatną i przemysł, a na niesłusznie
zajętych gruntach prywatnych oraz na terenach należących do gmin i
związków wyznaniowych zbudował infrastrukturę publiczną, publiczne
budynki mieszkalne i obiekty przemysłowe, co skomplikowało przyszłe
wysiłki na rzecz reprywatyzacji.

W czasie II wojny światowej i w czasach komunizmu obywatele polscy
stracili znaczne zasoby aktywów i mienia. W czasie Holocaustu okupacyjny
reżim hitlerowski kładł szczególny nacisk na eksterminację polskich
Żydów i pozbawienie ich całego majątku. Podczas gdy władze polskie
utrzymują, że wdrożyły szeroko zakrojone ustawodawstwo, Polska jest
jedynym krajem członkowskim Unii Europejskiej, w którym pozostały
poważne kwestie związane z mieniem z czasów Holokaustu i który nie
uchwalił kompleksowej krajowej ustawy reprywatyzacyjnej. Ocaleni z
Holokaustu i ich potomkowie będący obywatelami amerykańskimi twierdzą,
że procedury wymagane do odzyskania ich prywatnych nieruchomości za
pośrednictwem polskiego systemu sądowniczego lub w drodze ugody z
władzami centralnymi lub samorządem lokalnym są długotrwałe, uciążliwe,
kosztowne i w dużej mierze nieskuteczne. Niektórzy z nich wyrażają
niezadowolenie, że nawet po odzyskaniu nieruchomości, działania ze
strony najemców lub innych podmiotów uniemożliwiają im swobodne
korzystanie z własnego majątku.

Władze szacują, że rozstrzygnęły około 45 procent z około 5500 wniosków
o zwrot nieruchomości należących do gmin wyznaniowych żydowskich; w
około połowie rozstrzygniętych spraw roszczenia odrzucono. Polska nie
uchwaliła ustawy, która dotyczyłaby majątku bezspadkowego z czasów
Holokaustu.

Polska poważnie angażuje się na rzecz upamiętnienia Holocaustu. Władze
polskie finansują muzea i pomniki historyczne oraz osiem państwowych
muzeów mieszczących się na terenie byłych nazistowskich obozów
koncentracyjnych i obozów zagłady.

Nieruchomości prywatne, mienie gmin i związków wyznaniowych, oraz mienie
bezspadkowe

Mienie prywatne

W latach 60. XX wieku rząd podpisał umowy dwustronne, na mocy których
Polska przekazała pieniądze rządom niektórych innych państw na pokrycie
roszczeń cudzoziemców z tytułu strat w mieniu prywatnym poniesionych po
1939 roku. Wśród tych umów znalazła się umowa odszkodowawcza pomiędzy
Stanami Zjednoczonymi a Polską z 1960 r., na mocy której Polska
przekazała rządowi amerykańskiemu 40 mln USD na pokrycie roszczeń osób,
które były obywatelami amerykańskimi w momencie bezprawnego przejęcia
ich mienia. Umowa ta nie obejmowała osób, które były obywatelami
polskimi w momencie przejmowania ich majątku, a dopiero później zostały
naturalizowanymi obywatelami amerykańskimi; umowa ta wykluczała więc
większość polskich ocalałych z Holokaustu i ich rodziny.

W 1999 r. polski rząd złożył projekt ustawy reprywatyzacyjnej, która
przewidywała wypłatę określonego procenta wartości rynkowej majątku
każdemu, kto stracił nieruchomość w czasie II wojny światowej lub w
okresie komunizmu. Polski parlament jednak dokonał zmian w tym
projekcie, ograniczając zastosowanie ustawy tylko do obecnych obywateli
polskich, w związku z czym w 2001 r. ówczesny prezydent Kwaśniewski tę
ustawę zawetował. Władze polskie poinformowały, że do kwietnia 2019 r.
wypłaciły warte około 2,29 miliarda dolarów odszkodowania zgłaszającym
roszczenia osobom różnych narodowości w oparciu o szereg instrumentów
prawnych i procedur ustanowionych po 1989 r., w tym dokonał
rzeczywistego zwrotu niektórych nieruchomości oryginalnych lub
zastępczych. Według danych rządowych, z tych 2,29 miliarda dolarów,
około 4,5 miliarda złotych (1,2 miliarda USD) przeznaczono na ugody
wynikające z ustawy z 2005 r. o rekompensacie za mienie zabużańskie, a
1,2 miliarda złotych (338,7 mln USD) na ugody wynikające z przepisów
prawnych odnoszących się do miasta Warszawy (oba przypadki zostały
opisane poniżej).

[Uwaga: W sprawach dotyczących własności prywatnej, nie należącej do
związków wyznaniowych, władze na ogół nie odnotowują wyznania osoby
zgłaszającej roszczenie; liczby te obejmują zatem odszkodowania dla
ofiar Holocaustu i innych ofiar II wojny światowej oraz okresu
komunistycznego.]

W 2005 roku, w odpowiedzi na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka, Polska uchwaliła ustawę dotyczącą rekompensat za mienie
zabużańskie, przewidującą odszkodowania za mienie prywatne utracone
przez polskich właścicieli, którzy zamieszkiwali na terenach, które w
wyniku zmian granic Polski po II wojnie światowej znajdują się obecnie w
granicach Litwy, Białorusi lub Ukrainy. Ustawa ta zobowiązała władze do
utworzenia rejestru wszystkich uprawnionych wnioskodawców i wypłaty
odszkodowań w wysokości 20 procent wartości nieruchomości w momencie jej
utraty. Uprawnionymi do zgłaszania roszczeń byli właściciele
nieruchomości (lub ich spadkobiercy), którzy byli obywatelami polskimi w
dniu 1 września 1939 r., a którzy opuścili zamieszkiwane przez siebie
tereny i zachowali polskie obywatelstwo. Wykluczono osoby ocalałe z
Holokaustu, ich rodziny i inne osoby, które nie zachowały polskiego
obywatelstwa. Do grudnia 2008 r., kiedy upłynął termin składania
wniosków, złożono zgodnie z ustawą 91 845 wniosków. Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że do końca lutego 2019 r.
władze ypłaciły odszkodowania z tytułu 74 058 roszczeń o wartości około
4,5 mld zł (1,2 mld USD).

Polska nie dysponuje odrębnym mechanizmem lub procedurami rozpatrywania
roszczeń dotyczących własności prywatnej poza „ustawą zabużańską” lub
uregulowaniami dla obszaru Warszawy. Światowa Organizacja Restytucji
Mienia Żydowskiego szacuje, że wypłacono łącznie 2,55 miliarda złotych
(680 mln USD) na rzecz wnioskodawców za wszystkie nieruchomości
znajdujące się w obecnych granicach Polski, ale poza Warszawą.
Występujący z roszczeniami w Polsce mogą dochodzić zwrotu mienia na
drodze administracyjnego postępowania sądowego lub w drodze porozumień
ugodowych z władzami samorządowymi lub Skarbem Państwa. W praktyce, aby
uzyskać odszkodowanie, występujący z roszczeniami muszą dążyć do
unieważnienia komunistycznych aktów nacjonalizacji poprzez wykazanie, że
doszło do wystąpienia wady proceduralnej. Niektórzy spośród
występujących z roszczeniami, będący obywatelami amerykańskimi,
twierdzili, że proces ten jest uciążliwy, długotrwały, kosztowny i
nieskuteczny. Twierdzą oni, że procedura ta jest szczególnie trudna dla
spadkobierców roszczeń, które zostały złożone przez ich rodziców lub
dziadków, którzy zmarli nie otrzymawszy odszkodowania za ich
splądrowane, skonfiskowane lub znacjonalizowane mienie.

W 2016 r. Trybunał Konstytucyjny utrzymał w mocy uchwaloną w 2015 r.
ustawę mającą na celu uniemożliwienie zwrotu prawowitym właścicielom
nieruchomości wykorzystywanych na cele publiczne w Warszawie, które
przed okresem komunizmu były własnością prywatną. Ustawa ta miała na
celu umorzenie roszczeń sprzed 70 lat, które pozostawały
nierozstrzygnięte ze względu na niemożność ustalenia stron postępowania.
Niektórzy obserwatorzy zewnętrzni, jak również obywatele amerykańscy
występujący z roszczeniami oraz ich prawnicy, stwierdzili, że stosowanie
tych przepisów nieomal całkowicie uniemożliwia wnioskodawcom odzyskanie
ich własności. W szczególności, niektórzy występujący z roszczeniami
stwierdzili, że przepisy te nie zapewniają wystarczająco dużej ilości
czasu na zakończenie postępowania spadkowego (dziedziczenia) w polskich
sądach, czego te przepisy wymagają, pomimo że w innych okolicznościach
polskie prawo spadkowe uznaje spadkobierców ustanowionych na mocy prawa
amerykańskiego.

W marcu 2017 r. parlament uchwalił ustawę powołującą rządową komisję do
zbadania zarzutów korupcji przy postępowaniach reprywatyzacyjnych w
Warszawie. Ustawa ta upoważniła komisję do: (1) wydania decyzji
potwierdzającej decyzję o reprywatyzacji mienia; (2) częściowego lub
całkowitego uchylenia decyzji o reprywatyzacji mienia i wydania innej
decyzji; (3) uchylenia decyzji o reprywatyzacji mienia w całości i
odesłania sprawy do właściwej instytucji w celu ponownego rozpatrzenia;
(4) publicznego stwierdzenia, że decyzja o reprywatyzacji mienia została
wydana z naruszeniem prawa, jeżeli okoliczności uniemożliwiają komisji
cofnięcie decyzji, którą uznała za wydaną niezgodnie z prawem; oraz (5)
umorzenia bieżących postępowań w sprawie reprywatyzacji mienia. W
czerwcu 2018 r. komisja poinformowała o rozpatrzeniu 593 spraw
restytucyjnych i wydaniu 74 decyzji w ciągu pierwszych 12 miesięcy
swojej działalności. Przewodniczący komisji oszacował, że rezultatem
działania komisji był zwrot miastu Warszawie majątku o wartości około
700 mln zł (184 mln USD). W wyniku działania kontrolnego komisji
nastąpiło spowolnienie wydawania decyzji administracyjnych i orzeczeń
sądowych, co spowodowało, że niektórzy zewnętrzni obserwatorzy – w tym
prawnicy reprezentujący ocalałych z Holokaustu lub ich spadkobierców –
twierdzili, że komisja miała negatywny wpływ na rozpatrywanie wniosków o
zwrot mienia prywatnego i należącego do gmin i związków wyznaniowych.

W 2017 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało nową, kompleksową
ustawę reprywatyzacyjną dotyczącą całego kraju. W myśl projektu ustawy:
(1) uniemożliwiony zostałby wszelki zwrot w naturze pozostałych
nieruchomości (będących własnością prywatną lub publiczną); (2)
przysługiwałaby rekompensata w gotówce lub w formie obligacji rządowych
w wysokości od 20 do 25 procent wartości nieruchomości w momencie ich
przejęcia; oraz (3) ustanowiony zostałby roczny okres zgłaszania
roszczeń. Projekt ustawy ograniczył krąg osób uprawnionych do zgłaszania
roszczeń do obecnych obywateli polskich, którzy byli obywatelami
polskimi w chwili zajęcia ich mienia lub ich bezpośrednich
spadkobierców. Niektórzy obserwatorzy zewnętrzni wyrazili obawę, że
projekt ustawy skutecznie wykluczyłby wnioskodawców zagranicznych, z
których wielu jest ocalałymi z Holocaustu lub ich spadkobiercami. W 2018
r. przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów wycofał tę ustawę,
uzasadniając to tym, że wymaga ona dalszych zmian i analiz, w tym także
w odniesieniu do kwestii dotyczących potencjalnych kosztów i zgodności z
prawem krajowym i międzynarodowym.

Mienie należące do gmin i związków wyznaniowych

W Polsce obowiązują przepisy umożliwiające zwrot niektórych rodzajów
mienia należącego do gmin i związków wyznaniowych. Przepisy te, choć w
niepełny sposób, pozwoliły na zwrot wielu synagog.

Cztery komisje wspólne rozpatrują wnioski o zwrot nieruchomości gminom i
związkom wyznaniowym, które zostały złożone przed upływem wyznaczonego
terminu, po jednej dla gmin wyznaniowych żydowskich, kościoła
luterańskiego, kościoła prawosławnego oraz jednej dla wszystkich
pozostałych związków wyznaniowych. (Piąta komisja wspólna zajmująca się
mieniem kościoła katolickiego została opisana poniżej). Komisje
funkcjonują zgodnie z ustawami przewidującymi zwrot wspólnotom
religijnym własności znacjonalizowanej w czasie II wojny światowej lub
po jej zakończeniu. Prawo regulujące taki zwrot nie odnosi się jednak do
własności gmin i związków wyznaniowych, którą reżim komunistyczny
sprzedał lub przekazał nowym prywatnym właścicielom po II wojnie
światowej. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz
odpowiednia wspólnota wyznaniowa powołują swoich przedstawicieli do
poszczególnych komisji. Chociaż prawo nie przewiduje możliwości
odwołania się od decyzji komisji w sprawie zwrotu mienia związkom
wyznaniowym, to Trybunał Konstytucyjny orzekł w 2013 r., że strony mogą
odwoływać się od decyzji komisji do sądów administracyjnych.
Departamentowi Stanu nie są znane żadne doniesienia o składaniu tego
rodzaju odwołań przez strony.

Ustawa z 1997 r. o stosunku Państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w
Rzeczypospolitej Polskiej reguluje kwestie zwrotu mienia gminom
wyznaniowym żydowskim. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i
Administracji, do grudnia 2018 r. komisja ds. zwrotu mienia tego typu
rozstrzygnęła częściowo lub w całości 2810 z 5554 wniosków złożonych
przez gminy żydowskie przed upływem terminu składania wniosków w roku
2002. Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych, od czasu jej ustanowienia
komisja przyznała 88 milionów złotych (23 mln USD) w formie odszkodowań
dla gmin wyznaniowych żydowskich. Niektórzy przedstawiciele społeczności
żydowskiej uważają, że tempo zwrotu mienia gminom żydowskim jest
powolne, wiąże się ze znacznymi kosztami prawnymi, a często kończy się
bez odzyskania mienia lub innych odszkodowań dla występujących z
roszczeniami.

Dla porównania do 2011 r., wspólna komisja majątkowa dla kościoła
katolickiego nie rozstrzygnęła jedynie 216 wniosków spośród całkowitej
liczby 3063 wniosków zgłoszonych do komisji. Według danych Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych i Administracji, w roku 2018 pozostałe komisje
zajmujące się zwrotem mienia kościołom i związkom wyznaniowym
rozstrzygnęły 87 wniosków dotyczących zwrotu majątku, pozostawiając
ponad 3000 z 7000 roszczeń bez rozstrzygnięcia. Na koniec 2018 r.
komisje rozstrzygnęły, częściowo lub całkowicie, 989 z 1200 roszczeń
wspólnoty luterańskiej, 268 z 472 roszczeń kościoła prawosławnego oraz
87 ze 170 roszczeń wszystkich pozostałych związków wyznaniowych.

Przepisy dotyczące zwrotu mienia gminom i związkom wyznaniowym nie
dotyczą kwestii spornego mienia gmin i związków wyznaniowych, które
obecnie jest własnością prywatną, a obserwatorzy zewnętrzni twierdzą, że
władze pozostawiły kilka kontrowersyjnych i skomplikowanych spraw bez
rozstrzygnięcia. Przykładem są budynki i domy mieszkalne zbudowane na
terenach, które obejmowały cmentarze żydowskie zniszczone podczas II
wojny światowej lub po wojnie. Eksperci do spraw mienia związków
wyznaniowych oceniają, że wszystkie nieskomplikowane sprawy dotyczące
nieruchomości należących do gmin wyznaniowych żydowskich zostały
rozstrzygnięte; zauważają oni, że komisja do spraw zwrotu mienia gminom
wyznaniowym żydowskim nie jest w stanie rozpatrzyć większości
pozostałych roszczeń, ponieważ władze nie zgadzają się, by nieruchomości
te wchodziły w zakres definicji mienia związków wyznaniowych. Do połowy
2019 r. kilka roszczeń rozstrzygniętych w ciągu ostatnich dwóch lat na
rzecz społeczności żydowskiej pozostawało niewypłaconych.

Cmentarze

Zniszczenia i ofiary wśród ludności żydowskiej w następstwie
nazistowskich zbrodni w czasie Holokaustu sprawiły, że większość z ponad
1200 przedwojennych cmentarzy żydowskich w Polsce pozostała bez opieki.
Zwrot cmentarzy żydowskich położonych na gruntach należących do
samorządów lokalnych lub do Skarbu Państwa podlega komisji wspólnej ds.
gmin wyznaniowych żydowskich. Cmentarze są zwracane miejscowej gminie
wyznaniowej żydowskiej, jeżeli taka istnieje w pobliżu, lub Związkowi
Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, jeżeli nie zachowała się żadna
lokalna społeczność żydowska. Związek przekazuje te miejsca pochówku
Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, która powstała na mocy
porozumienia Związku i Światowej Organizacji Restytucji Mienia
Żydowskiego. Niektórzy przedstawiciele społeczności żydowskiej
twierdzili, że cmentarze żydowskie są częścią dziedzictwa kulturowego
Polski i że władze centralne powinny przejąć własność, renowację i
ochronę takich miejsc w całym kraju. W grudniu 2017 r. parlament RP
przeznaczył 100 mln zł (28,7 mln USD) na renowację, konserwację i
utrzymanie cmentarza żydowskiego w Warszawie.

Ustawa z 1959 r. o cmentarzach i pochówkach wymaga, aby wspólnota
religijna wydała zgodę na wykorzystanie terenu cmentarza do innych
celów. Wciąż jednak trwają konflikty dotyczące wykorzystania cmentarzy
żydowskich, które zostały znacjonalizowane w czasach komunizmu.
Przykładowo w 2018 roku pojawiła się kwestia komercyjnego wykorzystania
części historycznego cmentarza w Siemiatyczach, który nie był już
wpisany do aktualnej ewidencji gruntów jako cmentarz.

W lipcu 2017 r. Generalny Konserwator Zabytków Ministerstwa Kultury i
Dziedzictwa Narodowego (Ministerstwo Kultury) przekazał wszystkim
wojewodom i konserwatorom zabytków oficjalne wytyczne dotyczące
wzmocnienia ochrony cmentarzy żydowskich. W sierpniu 2017 r.
znowelizowano ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami,
nakładając na wojewódzkich konserwatorów zabytków obowiązek
zatwierdzania sprzedaży, wymiany, darowizny lub dzierżawy gruntów
będących własnością władz państwowych lub lokalnych, które obejmują
zabytkowe cmentarze, w celu zapobieżenia budowy obiektów komercyjnych na
terenach byłych cmentarzy żydowskich. Również w 2017 r. Ministerstwo
Kultury – we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa, Muzeum
Historii Żydów Polskich POLIN, Żydowskim Instytutem Historycznym,
naczelnym rabinem Polski, Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy, Związkiem
Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP oraz Fundacją Ochrony Dziedzictwa
Żydowskiego – rozpoczęło pierwszą pełną inwentaryzację i weryfikację
historycznych granic wszystkich cmentarzy żydowskich w Polsce. W 2018 r.
Ministerstwo Kultury zainicjowało projekt umieszczenia znaczników
wyznaczających granice cmentarzy żydowskich oraz umieszczenie na nich
kamienia pamiątkowego z tablicą informującą, że jest to cmentarz
żydowski. Do lutego 2019 r. Ministerstwo Kultury zakończyło realizację
tego projektu dla sześciu z szacowanej liczby 1200 cmentarzy żydowskich
w Polsce.

Mienie bezspadkowe

Polska nie przyjęła ustawy dotyczącej znacznej ilości własności
prywatnej pozostawionej bez spadkobierców w wyniku Holokaustu. Zamiast
tego, majątek bezspadkowy podlega polskiemu prawu spadkowemu, na mocy
którego majątek ten wraca do samorządu lokalnego lub Skarbu Państwa.
Według rządu, bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej Polska
zaczęła regulować status prawny mienia pozostawionego przez właścicieli,
w tym Żydów, którzy zginęli w czasie Holokaustu, na mocy szeregu
dekretów regulujących status opuszczonego i porzuconego mienia, w ramach
całościowej nacjonalizacji własności prywatnej w okresie powojennego
funkcjonowania systemu komunistycznego.

Majątek ruchomy:  Skonfiskowane i zrabowane przez nazistów dzieła sztuki

Departament Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych
Ministerstwa Kultury jest odpowiedzialny za odzyskiwanie zrabowanych
przez nazistów dzieł sztuki, zbiorów bibliotecznych i przedmiotów
dziedzictwa kulturowego wywiezionych z terytorium Polski w jej
powojennych granicach. Departament Dziedzictwa Kulturowego za Granicą
prowadzi katalog około 100 000 takich obiektów oraz internetową „Bazę
danych obiektów zaginionych w wyniku II wojny światowej”, zawierającą
ponad 60 000 obiektów. W katalogu nie ma informacji, czy obiekty te
zostały zniszczone, ocalały, czy też zostały zrabowane Żydom. W
ostatnich latach przeprowadzono szereg udanych restytucji dzieł sztuki z
zagranicy do Polski.

Ministerstwo Kultury jest odpowiedzialne za rozpatrywanie roszczeń
zgłaszanych przez rządy innych państw wobec dzieł sztuki znajdujących
się w polskich muzeach państwowych, które mogły zostać zrabowane, ale
nie jest jasne, czy dotyczy to również dzieł sztuki zrabowanych przez
nazistów w innych krajach lub roszczeń zgłaszanych przez podmioty
prywatne. Takie dzieła sztuki znajdują się w Polsce w wyniku
funkcjonowania w czasie wojny nazistowskiego rynku sztuki.
Departamentowi Stanu nie są znane żadne roszczenia wysuwane przez
zagraniczne podmioty wobec sztuki zrabowanej przez nazistów, a
znajdującej się w polskich muzeach.

Judaika i żydowskie dobra kultury  

Nie ma ustawy regulującej zwrot mienia ruchomego, należącego do Żydów, a
stanowiącego dobra kultury i przedmioty o znaczeniu sakralnym.
Instytucje kultury w Polsce z zasady nie przeprowadzają badań
pochodzenia własnych zbiorów, a w kilku przypadkach, kiedy to uczyniły,
nie podały do publicznej wiadomości ich wyników. W 2012 r. rocznik
„Muzealnictwo” opublikował zestaw wytycznych określających, jak powinno
przebiegać badanie pochodzenia zrabowanych dóbr kultury. Według
ekspertów zajmujących się zwrotem dzieł sztuki, polskie muzea otrzymały
te wytyczne, ale nie nastąpiły potem żadne konkretne działania. Nie
zgromadzono dokumentacji dotyczącej dóbr kultury żydowskiej, które
zostały skonfiskowane lub zniszczone w okupowanej przez nazistów Polsce,
w związku z czym całkowita liczba utraconych dóbr tego typu nie jest
znana.  

Wiele judaików, które zostały odnalezione na obecnym terytorium Polski
zostało przekazanych przez polskie władze Żydowskiemu Instytutowi
Historycznemu w Warszawie. Według Konferencji do spraw Żydowskich
Roszczeń Materialnych wobec Niemiec (Konferencji Roszczeniowej), w
Instytucie przechowywana jest część dzieł sztuki i przedmiotów, które
należały do społeczności żydowskich pochodzących spoza Polski.
Przykładem jest gmina żydowska z Salonik w Grecji, która zwróciła się z
prośbą o zwrot obiektów sakralnych i przedmiotów zrabowanych przez
nazistów. Czasami Instytut prezentował na wystawach niektóre przedmioty,
a na stronie internetowej Instytutu znajduje się informacja: „Znacząca
część zbiorów sztuki sakralnej Żydowskiego Instytutu Historycznego
stanowi spuścizna Żydów greckich zamordowanych w ośrodkach zagłady w
Auschwitz i na Majdanku”.

Dostęp do dokumentów archiwalnych

Polska posiada szeroką i dostępną sieć archiwów lokalnych i państwowych.
Przedstawiciele społeczności żydowskiej nie zgłaszali żadnych uwag
odnośnie swobodnego dostępu do dokumentów archiwalnych. Amerykańskie
Muzeum Pamięci Holokaustu mówi o dobrej współpracy z archiwami w Polsce,
w tym z Naczelną Dyrekcją Archiwów Państwowych, Instytutem Pamięci
Narodowej – Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,
Żydowskim Instytutem Historycznym im. Emanuela Ringelbluma, Miejscem
Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, Muzeum POLIN w
Warszawie i szeregiem archiwów regionalnych i uniwersyteckich.

Edukacja, upamiętnienie, badania i miejsca pamięci  

Polska podejmuje znaczące działania na rzecz upamiętnienia Holocaustu.
Rząd finansuje muzea i pomniki, między innymi osiem państwowych muzeów
pamięci na terenie byłych hitlerowskich niemieckich obozów
koncentracyjnych i obozów zagłady, które działały na terenie okupowanej
Polski. Polskie władze zaplanowały duże międzynarodowe wydarzenie w
styczniu 2020 r. w celu upamiętnienia 75. rocznicy wyzwolenia obozu
koncentracyjnego i obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.  

Polska wprowadziła obowiązkową edukację o Holokauście począwszy od
uczniów piątej klasy szkoły podstawowej aż do końca szkoły średniej.
Według przedstawiciela muzeum POLIN, wymagania edukacyjne Ministerstwa
Edukacji Narodowej określają, że uczniowie w klasach od piątej do ósmej
powinni być w stanie scharakteryzować politykę hitlerowskich Niemiec na
terenie okupowanej Europy, przedstawić zagładę Żydów, Romów i innych
grup etnicznych oraz podać przykłady bohaterstwa Polaków ratujących
Żydów podczas Holokaustu.

Na poziomie szkoły średniej uczniowie powinni być w stanie przedstawić
ideologiczne podstawy eksterminacji Żydów oraz innych grup etnicznych i
społecznych prowadzonej przez hitlerowskie Niemcy, scharakteryzować
etapy zagłady Żydów (dyskryminacja, stygmatyzacja, izolacja, zagłada),
rozpoznawać główne miejsca zagłady, w tym Auschwitz-Birkenau, Treblinkę
i Sobibór, opisać stosunek Żydów do Holokaustu z uwzględnieniem
powstania w getcie warszawskim i scharakteryzować postawy społeczeństwa
polskiego oraz społeczności międzynarodowej wobec Holokaustu z
uwzględnieniem „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” poprzez podanie
konkretnych przykładów. Raport Ministerstwa Spraw Zagranicznych
przedstawia więcej szczegółów na temat wymagań dotyczących edukacji o
Holokauście w szkołach państwowych.

W styczniu 2018 r. Ministerstwo Edukacji Narodowej powołało Radę
opiniodawczo-doradczą do spraw edukacji o Holokauście. Na czele rady
stoi pełnomocnik ministerstwa do spraw kontaktów polsko-żydowskich.
Składa się ona z ekspertów do spraw edukacji o Holokauście. Rząd również
organizuje i/lub finansuje kilka pozaszkolnych programów edukacyjnych na
temat Holokaustu, między innymi program wymiany dla nauczycieli
organizowany przez Instytut Yad Vashem i Muzeum Auschwitz-Birkenau.   

Zdaniem niektórych obserwatorów czas przeznaczony na edukację o
Holokauście – jedna do dwóch godzin w ciągu roku na danym poziomie
nauczania – jest niewystarczający, by uczniowie zrozumieli, czym był
Holokaust oraz jakie były jego przyczyny i skutki. Ponadto niektórzy
twierdzą, że rząd wprowadził do podstawy programowej określoną narrację
historyczną, która na przykład nakazuje nauczycielom prezentację
wyłącznie osób odznaczonych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata
podczas omawiania działań podejmowanych przez polskich obywateli w
trakcie Holokaustu.  

Polska ustawa z 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów
zagłady objęła ochroną prawną osiem miejsc pamięci o Holokauście w
Polsce i ustanowiła państwowe lub regionalne muzea na ich terenie.
Należą do nich: Muzeum Państwowe Auschwitz-Birkenau, Muzeum Państwowe na
Majdanku, Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze, Muzeum i Miejsce Pamięci
w Bełżcu, Muzeum Stutthof, Muzeum Gross-Rozen w Rogoźnicy, Muzeum w
Treblince i Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof.  

Ministerstwo Kultury nadzoruje i finansuje siedem spośród tych ośmiu
muzeów i wspiera Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof.
Ponadto, Ministerstwo Kultury finansuje kilka muzeów powiązanych z
upamiętnieniem Holokaustu, w tym Muzeum POLIN w Warszawie, które
opowiada o tysiącletniej historii Żydów w Polsce oraz Muzeum Polaków
Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w
Markowej. Ministerstwo Kultury opracowuje również plany dwóch kolejnych
muzeów upamiętniających Holokaust: Muzeum Getta Warszawskiego oraz
Muzeum-Miejsca Pamięci KL Płaszów na terenie byłego hitlerowskiego obozu
pracy w Płaszowie w Krakowie. W latach 2017-2018 Ministerstwo Kultury
przeznaczyło 287 milionów złotych (76 mln USD) w postaci grantów na
projekty związane z kulturą żydowską, z czego 161 mln złotych (42,3 mln
USD) było przeznaczone na muzea i miejsca pamięci o Holokauście.   

Polska jest członkiem Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Upamiętnienia
Holokaustu. W 2000 r. ówczesny premier Jerzy Buzek ogłosił utworzenie
Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, która jest organem doradczym Rady
Ministrów w zakresie ochrony i funkcjonowania Muzeum i Miejsca Pamięci
Auschwitz-Birkenau oraz innych pomników Zagłady. Czołowi przedstawiciele
władz państwowych, wraz z prezydentem i premierem, uczestniczą w
corocznych uroczystościach upamiętniających Holokaust, w tym w obchodach
Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w dniu 27 stycznia
oraz w obchodach rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim w dniu
19 kwietnia.

Opieka nad ocalałymi z Holokaustu (Shoah) oraz innymi ofiarami
hitlerowskich represji

Polska przeznacza fundusze publiczne na rzecz ocalałych z Holokaustu. W
2014 r. Polska przyjęła ustawę, na mocy której osoby ocalałe z
Holokaustu pochodzące z Polski, bez względu na obecne miejsce
zamieszkania, otrzymują comiesięczne świadczenie w wysokości równej
świadczeniom otrzymywanym przez emerytów w Polsce. Ustawa z 1991 r. o
kombatantach i ofiarach represji wojennych i okresu powojennego
umożliwia wypłatę świadczeń uprawnionym kombatantom II wojny światowej
oraz ofiarom represji. Na podstawie tej ustawy osoby ocalałe, które były
więzione w gettach, obozach koncentracyjnych, obozach pracy i obozach
śmierci uzyskały prawo do świadczeń finansowych, w szczególności
świadczeń emerytalnych i rent inwalidzkich. Według danych otrzymanych w
połowie 2019 r. z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, od momentu wejścia w
życie ustawy rząd wypłacił 28,4 mld złotych (7,5 mld USD) w formie rent
i emerytur. Świadczenia te przysługują również uprawnionym ocalałym,
którzy byli polskimi obywatelami w czasie Holokaustu, a później
wyemigrowali, ale niektórzy prawnicy reprezentujący uprawnionych
obywateli amerykańskich twierdzą, że występowanie o te świadczenia jest
trudne. Trudności są związane z koniecznością przedstawienia dokumentów
przez osoby, które już wcześniej zostały uznane za ocalałych przez
Niemcy, Konferencję Roszczeniową lub Izrael. Wymóg przedstawienia
dodatkowych dokumentów jest szczególnie trudny dla ocalałych z
Holokaustu, którzy mogli je utracić podczas wojny. Ponadto, niektóre
kategorie ofiar – w tym osoby, które przeżyły wojnę w ukryciu – są
wyłączone z tej ustawy.

Wielu polskich obywateli skorzystało z umowy wynegocjowanej przez rząd
Stanów Zjednoczonych i rząd Niemiec w lipcu 2000 r., która wprowadziła
odszkodowania dla niektórych robotników niewolniczych i przymusowych. Z
całkowitej sumy 10 mld marek niemieckich (ówcześnie równowartość około 5
mld dolarów), którą Niemcy wypłaciły na całym świecie na mocy niniejszej
umowy, polski rząd otrzymał 1,812 mld marek (około 906 mln USD, stosując
kurs wymiany walut z 2000 r.) na świadczenia dla ocalałych byłych
robotników niewolniczych i przymusowych nadal zamieszkujących w Polsce w
2000 r. Według raportu końcowego niemieckiej Fundacji „Pamięć,
Odpowiedzialność i Przyszłość”, polska organizacja partnerska
realizująca tę umowę w Polsce wypłaciła świadczenia 483 902 osobom.
Eksperci oceniają, że większość beneficjentów tych świadczeń to
prawdopodobnie nieżydowscy robotnicy przymusowi, ponieważ można założyć,
że stosunkowo niewielka liczba żydowskich robotników niewolniczych
przeżyła wojnę i nadal mieszkała w Polsce w 2000 r.



autor U.S. Mission Poland | 29 lipca, 2020 | Kategorie: Główne
wydarzenia, Wiadomości, Wydarzenia

Loading...