Discussion:
Aparat Bezpieczeństwa w Polsce Kadra Kierownicza
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
mkarwan
2010-08-10 09:30:58 UTC
Permalink
Dwutomowa publikacja IPN
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Aparat_kadra_kier_tom I.pdf
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Aparat_kadra_kier_tom II.pdf
Fragment pierwszego tomu
(...)Mimo upływu lat nadal wiele kontrowersji wzbudza w Polsce problem
zatrudnionych w UB Żydów i osób pochodzenia żydowskiego. Zagadnienie to
dostrzegano już od pierwszych chwil instalowania nowego systemu politycznego
w Polsce. W styczniu 1945 r. komendant Okręgu AK Białystok w swoim raporcie
do Londynu pisał: "NKWD przy pomocy pozostałych Żydów urządza krwawe orgie".
Rok później kierownictwo WiN informowało: "Na każdym kroku daje się odczuć
ich [Żydów - K.S.] serdeczny stosunek do Sowietów i odwrotnie oraz
popieranie ich tak przez Sowietów i PPR, jak i przez władze administracyjne
i Bezpieczeństwa"; "Najważniejsze i materialnie najwięcej popłatne placówki
państwowe są obsadzone Żydami. W administracji państwowej, w szkolnictwie
średnim i wyższym, w sądownictwie i w wojsku tkwią Żydzi na nadrzędnych
stanowiskach"; "Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski - Żydzi komuniści,
oddając się w zupełności jako znawcy stosunków i terenu na usługi NKWD, byli
[.] czynnikiem, który najwięcej przyczynił się do masowych aresztowań,
rozstrzeliwań, deportacji, zwłaszcza członków polskiego ruchu
niepodległościowego". O obecności Żydów i osób pochodzenia żydowskiego w MBP
pisał także Nikołaj Seliwanowski, doradca NKWD przy MBP, w swoim raporcie do
Berii z 20 października 1945 r. "W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego
pracuje 18,7% Żydów, 50% stanowisk kierowniczych zajmują Żydzi. W I
Departamencie tego Ministerstwa pracuje 27% Żydów. Zajmują oni wszystkie
stanowiska kierownicze. W Wydziale Personalnym - 23% Żydów, na stanowiskach
kierowniczych - 7 osób. W Wydziale ds. Funkcjonariuszy (inspekcja
specjalna) - 33,3[%] Żydów, wszyscy zajmują odpowiedzialne stanowiska. W
Wydziale Sanitarnym MBP - 49,1[%] Żydów, w Wydziale Finansowym - 29,9[%]
Żydów". Do dziś funkcjonuje pogląd sformułowany na łamach "Naszego Losu":
"po roku 1944 rozpoczęły się w Polsce krwawe rządy żydokomuny, wdrażane przy
pomocy sowieckich czołgów i bagnetów"; Żydzi byli "pomocnikami rewolucji",
ukrywającymi się pod "dobrymi, słowiańskimi nazwiskami"; w UB "kluczowe
stanowiska zawsze okupowali [.] Żydzi".

(...)Nie analizując przyczyn, dla których tak wielu Żydów i osób pochodzenia
żydowskiego znalazło się w UB - nie sposób jednak negować wyników danych
statystycznych. W okresie największego terroru i bezprawia w Polsce, w
latach 1944-1954, na 450 osób pełniących najwyższe funkcje w MBP (od
naczelnika wydziału wzwyż) aż 167 było pochodzenia żydowskiego (por. tabelka
1). Biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydzi i osoby pochodzenia żydowskiego
stanowili niespełna 1 proc. ludności kraju, to ich 37-procentowy udział w
kierownictwie MBP stanowi trudną do ukrycia nadreprezentację osób jednej
narodowości. Niższy, lecz nadal znaczny, był odsetek pełniących najwyższe
funkcje kierownicze w jednostkach terenowych. Ze 161 szefów i zastępców
szefów WUBP/WUdsBP, aż 22 (13,7 proc.) było pochodzenia żydowskiego.
Najwięcej Żydów znalazło się w strukturach WUBP w województwach:
szczecińskim
(18,7 proc.), wrocławskim (18,7 proc.), katowickim (14,6 proc.), łódzkim
(14,2 proc.), warszawskim (13,6 proc.)241, gdańskim (12,0 proc.) i lubelskim
(10,1 proc.). W pozostałych województwach odsetek ten wynosił średnio około
7 proc., osiągając najniższy poziom w zielonogórskim (3,5 proc.). W
ostatniej dekadzie szczególnie wiele mówiono i pisano w Polsce o Salomonie
Morelu, naczelniku obozów w Świętochłowicach-Zgodzie (1945 r.) i Jaworznie
(1949-1951), komendancie więzień m.in. w Opolu (1945-1946), Katowicach
(1946-1948) i Iławie (1951-1953). Z czasem postać ta stała się wręcz
symbolem udziału Żydów w polskiej bezpiece i sztandarowym przykładem
bezradności polskiego wymiaru sprawiedliwości wobec zbrodniarzy
komunistycznych. Poza Morelem więzieniami i obozami w Polsce kierowali inni
funkcjonariusze pochodzenia żydowskiego: Mieczysław (Moszek) Flaum -
naczelnik obozu w Milęcinie koło Włocławka (1945-1946), Beniamin Glatter -
naczelnik więzienia w Goleniowie (1949 r.), Franciszek (Efraim) Klitenik -
naczelnik więzień we Wrocławiu (1946-1947), Dzierżoniowie (1947-1951) i
Łodzi (1951-1958), Sewer Rozen - naczelnik więzień w Wieluniu (1947 r.) i
Barczewie (1947-1951), Oskar Rozenberg - naczelnik więzienia w Potulicach
(1951-1953), Kazimierz Szymanowicz - naczelnik więzienia w Rawiczu
(1945-1947) i Saul Wajntraub
- naczelnik więzień w Kłodzku (1948-1951) i Warszawie (1951-1954).
Z***@hotmail.com
2010-08-10 10:44:23 UTC
Permalink
Post by mkarwan
Dwutomowa publikacja IPN
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Aparat_kadra_kier_tom I.pdf
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Aparat_kadra_kier_tom II.pdf
Fragment pierwszego tomu
(...)Mimo upływu lat nadal wiele kontrowersji wzbudza w Polsce problem
zatrudnionych w UB Żydów i osób pochodzenia żydowskiego. Zagadnienie to
dostrzegano już od pierwszych chwil instalowania nowego systemu politycznego
w Polsce. W styczniu 1945 r. komendant Okręgu AK Białystok w swoim raporcie
do Londynu pisał: "NKWD przy pomocy pozostałych Żydów urządza krwawe orgie".
Rok później kierownictwo WiN informowało: "Na każdym kroku daje się odczuć
ich [Żydów - K.S.] serdeczny stosunek do Sowietów i odwrotnie oraz
popieranie ich tak przez Sowietów i PPR, jak i przez władze administracyjne
i Bezpieczeństwa"; "Najważniejsze i materialnie najwięcej popłatne placówki
państwowe są obsadzone Żydami. W administracji państwowej, w szkolnictwie
średnim i wyższym, w sądownictwie i w wojsku tkwią Żydzi na nadrzędnych
stanowiskach"; "Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski - Żydzi komuniści,
oddając się w zupełności jako znawcy stosunków i terenu na usługi NKWD, byli
[.] czynnikiem, który najwięcej przyczynił się do masowych aresztowań,
rozstrzeliwań, deportacji, zwłaszcza członków polskiego ruchu
niepodległościowego". O obecności Żydów i osób pochodzenia żydowskiego w MBP
pisał także Nikołaj Seliwanowski, doradca NKWD przy MBP, w swoim raporcie do
Berii z 20 października 1945 r. "W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego
pracuje 18,7% Żydów, 50% stanowisk kierowniczych zajmują Żydzi. W I
Departamencie tego Ministerstwa pracuje 27% Żydów. Zajmują oni wszystkie
stanowiska kierownicze. W Wydziale Personalnym - 23% Żydów, na stanowiskach
kierowniczych - 7 osób. W Wydziale ds. Funkcjonariuszy (inspekcja
specjalna) - 33,3[%] Żydów, wszyscy zajmują odpowiedzialne stanowiska. W
Wydziale Sanitarnym MBP - 49,1[%] Żydów, w Wydziale Finansowym - 29,9[%]
"po roku 1944 rozpoczęły się w Polsce krwawe rządy żydokomuny, wdrażane przy
pomocy sowieckich czołgów i bagnetów"; Żydzi byli "pomocnikami rewolucji",
ukrywającymi się pod "dobrymi, słowiańskimi nazwiskami"; w UB "kluczowe
stanowiska zawsze okupowali [.] Żydzi".
(...)Nie analizując przyczyn, dla których tak wielu Żydów i osób pochodzenia
żydowskiego znalazło się w UB - nie sposób jednak negować wyników danych
statystycznych. W okresie największego terroru i bezprawia w Polsce, w
latach 1944-1954, na 450 osób pełniących najwyższe funkcje w MBP (od
naczelnika wydziału wzwyż) aż 167 było pochodzenia żydowskiego (por. tabelka
1). Biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydzi i osoby pochodzenia żydowskiego
stanowili niespełna 1 proc. ludności kraju, to ich 37-procentowy udział w
kierownictwie MBP stanowi trudną do ukrycia nadreprezentację osób jednej
narodowości. Niższy, lecz nadal znaczny, był odsetek pełniących najwyższe
funkcje kierownicze w jednostkach terenowych. Ze 161 szefów i zastępców
szefów WUBP/WUdsBP, aż 22 (13,7 proc.) było pochodzenia żydowskiego.
szczecińskim
(18,7 proc.), wrocławskim (18,7 proc.), katowickim (14,6 proc.), łódzkim
(14,2 proc.), warszawskim (13,6 proc.)241, gdańskim (12,0 proc.) i lubelskim
(10,1 proc.). W pozostałych województwach odsetek ten wynosił średnio około
7 proc., osiągając najniższy poziom w zielonogórskim (3,5 proc.). W
ostatniej dekadzie szczególnie wiele mówiono i pisano w Polsce o Salomonie
Morelu, naczelniku obozów w Świętochłowicach-Zgodzie (1945 r.) i Jaworznie
(1949-1951), komendancie więzień m.in. w Opolu (1945-1946), Katowicach
(1946-1948) i Iławie (1951-1953). Z czasem postać ta stała się wręcz
symbolem udziału Żydów w polskiej bezpiece i sztandarowym przykładem
bezradności polskiego wymiaru sprawiedliwości wobec zbrodniarzy
komunistycznych. Poza Morelem więzieniami i obozami w Polsce kierowali inni
funkcjonariusze pochodzenia żydowskiego: Mieczysław (Moszek) Flaum -
naczelnik obozu w Milęcinie koło Włocławka (1945-1946), Beniamin Glatter -
naczelnik więzienia w Goleniowie (1949 r.), Franciszek (Efraim) Klitenik -
naczelnik więzień we Wrocławiu (1946-1947), Dzierżoniowie (1947-1951) i
Łodzi (1951-1958), Sewer Rozen - naczelnik więzień w Wieluniu (1947 r.) i
Barczewie (1947-1951), Oskar Rozenberg - naczelnik więzienia w Potulicach
(1951-1953), Kazimierz Szymanowicz - naczelnik więzienia w Rawiczu
(1945-1947) i Saul Wajntraub
- naczelnik więzień w Kłodzku (1948-1951) i Warszawie (1951-1954).
Czytam i nie oczom nie wierze - a wiec wedlug IPN WIEKSZOSC
komunistycznej wladzy nie byla obsadzona przez Zydow?
Albo IPN klamie albo WIEKSZOSC wladzy to Eskimokomuna.

Zalek
mkarwan
2010-08-10 10:52:25 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Czytam i nie oczom nie wierze - a wiec wedlug IPN WIEKSZOSC
komunistycznej wladzy nie byla obsadzona przez Zydow?
Albo IPN klamie albo WIEKSZOSC wladzy to Eskimokomuna.
(...)Biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydzi i osoby pochodzenia żydowskiego
stanowili niespełna 1 proc. ludności kraju, to ich 37-procentowy udział w
kierownictwie MBP stanowi trudną do ukrycia nadreprezentację osób jednej
narodowości.

Czy w organach bezpieczeństwa Izraela tez jest nadreprentacja
Palestyńczyków?
Z***@hotmail.com
2010-08-10 11:50:00 UTC
Permalink
Post by mkarwan
Post by Z***@hotmail.com
Czytam i nie oczom nie wierze - a wiec wedlug IPN WIEKSZOSC
komunistycznej wladzy nie byla obsadzona przez Zydow?
Albo IPN klamie albo WIEKSZOSC wladzy to Eskimokomuna.
(...)Biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydzi i osoby pochodzenia żydowskiego
stanowili niespełna 1 proc. ludności kraju, to ich 37-procentowy udział w
kierownictwie MBP stanowi trudną do ukrycia nadreprezentację osób jednej
narodowości.
Czy w organach bezpieczeństwa Izraela tez jest nadreprentacja
Palestyńczyków?
Nie, a w organach bezpieczenstwa Monaka nie ma nadreprezentacji
Polakow.
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.

Zalek
Andrzej Adam Filip
2010-08-10 21:09:21 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
-- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
DonJose
2010-08-11 00:26:01 UTC
Permalink
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Sierow i jego najblizsi sowieccy wspolpracownicy.
quark
2010-08-11 01:22:33 UTC
Permalink
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
Najblizszym wspolpracownikiem Sierow w momencie organizowania MBP byla
Julia Brystiger -- ten 1 fakt jest odpowiedzia na wiele pytan.
Jednym z 3-ki agenturalnych zarzadcow PRL w okresie stalinowskim byl
J.Berman -- na 3-ke wypadalo, ze zydowskie wtyczki Stalina stanowily
66% skladu:Minc i Berman.
Jak dlugo bedzie Wasner ujawnial, ze jest idiota -- chodzac w kolko?

s.
Post by Andrzej Adam Filip
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Sierow i jego najblizsi sowieccy wspolpracownicy.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
quark
2010-08-11 01:38:42 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
Najblizszym wspolpracownikiem Sierow w momencie organizowania MBP byla
Julia Brystiger -- ten 1 fakt jest odpowiedzia na wiele pytan.
Jednym z 3-ki agenturalnych zarzadcow PRL w okresie stalinowskim byl
J.Berman -- na  3-ke wypadalo, ze zydowskie wtyczki Stalina stanowily
66% skladu:Minc i Berman.
Jak dlugo bedzie Wasner ujawnial, ze jest idiota -- chodzac w kolko?
s.
Post by Andrzej Adam Filip
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Sierow i jego najblizsi sowieccy wspolpracownicy.- Hide quoted text -
- Show quoted text -- Hide quoted text -
- Show quoted text -- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Tu jest o Julii Brystiger z opracowan Biuletynu IPN, 2005 r.

Wg IPN Julia Brystiger torturowala wizniow, osobiscie przesluchiwala,
miala na swoim koncie ofiary smiertelna.
Wg plk Piecucha Brystiger nie torturowala. Wydaje sie, ze nalezyc IPN
a nie Piecuchowi.

s.
Andrzej Adam Filip
2010-08-11 06:11:32 UTC
Permalink
Post by DonJose
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
Sierow i jego najblizsi sowieccy wspolpracownicy.
Po za tym w tym jak zrozumieałem z prezentowanych cytatów Piecucha on
"uśrednienia swoje wrażenia" *do roku 1978*. Mam rozumieć że rok 1968
wcale nie zachwiał procentami w aparacie bezpieczeństwa albo że po 1968
ci co zostali przyznawali się równie "ochoczo"? :-)
Bo ci co wyjechali już chyba nie przysyłali nowych/poprawionych
życiorysów z Izraela lub "krajów dla nich lepszych od Izraela"
(patrz Wolska w UK).

P.S.
Pamiętam z GW "wyznania" rosyjskiego reżysera który w swoich
życiorysach "w różnych okresach" wpisywał albo "ojca wroga ludu"
albo ojca (ojczyma) żyda. Jak pamiętam twierdził że nikt się nie
przyczepił ani nie wyłapał "kolejnych wersji życiorysu" :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Brzydota jest stróżem kobiety.
-- Przysłowie arabskie (pl.wikiquote.org)
quark
2010-08-11 01:17:53 UTC
Permalink
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.

Wasner bredzi w kolko -- wypadek?

s.
Alex Sharon
2010-08-11 02:07:21 UTC
Permalink
"quark" <***@yahoo.com> wrote

Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.

--------------------

Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania

http://piecuch.pl/blog/?p=120


Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.


Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.


Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.


Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.


(...)
So?

Gdzie 40%?
quark
2010-08-11 02:39:27 UTC
Permalink
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Podawalem tu liste osob, kierownikow Departamentow MBP -- nie umiesz
czytac, so?

Istotne w twojej bredni jest to, Oles:
"Wynotowalem, ze
Post by quark
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, "
To co nazywamy okresem bezpieki stalinowskiej i glownie zydowskiej
zarazem jest okres 1945-1956.
To co tu podajesz -- do roku 1978 jest malpim falszerstwem w tym
temacie, Kurcie Knoll ;-))))))))))))))))

A teraz won, idioto.

s.
Alex Sharon
2010-08-11 03:28:12 UTC
Permalink
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Podawalem tu liste osob, kierownikow Departamentow MBP -- nie umiesz
czytac, so?

Istotne w twojej bredni jest to, Oles:
"Wynotowalem, ze
Post by quark
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, "
To co nazywamy okresem bezpieki stalinowskiej i glownie zydowskiej
zarazem jest okres 1945-1956.
To co tu podajesz -- do roku 1978 jest malpim falszerstwem w tym
temacie, Kurcie Knoll ;-))))))))))))))))

A teraz won, idioto.

s.

---

Oszust jestes Bobrowski

Przeciez zlamany chuju, plk. Piecuch podaje kierownicze stanowiska i obejmuje to okres od 1945 do 1978 roku

Znouz cie przylapalem na oszustwie. Skoro zas fakty sie nie zgadzaja w opinii Bobrowskiego tym gozrej dla faktow :-))))))))))))))

Bobrowski - tormozawr
Z***@hotmail.com
2010-08-11 03:04:49 UTC
Permalink
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,

Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.

Zalek
Alex Sharon
2010-08-11 03:44:13 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
quark
2010-08-11 04:02:33 UTC
Permalink
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.

Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.

A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.

s.
Alex Sharon
2010-08-11 05:01:13 UTC
Permalink
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.

Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.

A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.

s.

---

Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.

Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.

A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).







Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa

Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie Bezpieczenstwa.
quark
2010-08-11 05:23:16 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.

Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".

Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.

Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.

Czystek dokonywano na wszystkich szczeblach bylego MBP:

Przyklad:
"Ppłk. Ludwik Szenborn pełnił stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwołania, które nastąpiło 8 września
1956 r. można przeczytać, iż "nie był on w stanie należycie pokierować
całokształtem pracy Urzędu. Nie ułożył należycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". Głównym powodem była jednak, oczywiście,
czystka, jakiej dokonał Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy
jasne stało się, iż dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym muszą odejść. Zostali oni zastąpieni przez
kadrę oddaną nowej ekipie rządzącej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawała aparat represji za podstawowe narzędzie
utrzymywania władzy."

http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=67&Itemid=78

Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.
quark
2010-08-11 05:28:38 UTC
Permalink
Post by quark
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.
Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".
Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.
Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.
"Ppłk. Ludwik Szenborn pełnił stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwołania, które nastąpiło 8 września
1956 r. można przeczytać, iż "nie był on w stanie należycie pokierować
całokształtem pracy Urzędu. Nie ułożył należycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". Głównym powodem była jednak, oczywiście,
czystka, jakiej dokonał Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy
jasne stało się, iż dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym muszą odejść. Zostali oni zastąpieni przez
kadrę oddaną nowej ekipie rządzącej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawała aparat represji za podstawowe narzędzie
utrzymywania władzy."
http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_c...
Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Tu chodzi glownie o UBP, natomiast to, ze MBP zlikwidowano w 1954 r.
naprawde tu nie ma znaczenia -- mozna natomiast zaczac tu nowy monolog
oboczny.

s.
Alex Sharon
2010-08-11 05:58:35 UTC
Permalink
Post by quark
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.
Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".
Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.
Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.
"Pp³k. Ludwik Szenborn pe³ni³ stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwo³ania, które nast±pi³o 8 wrze¶nia
1956 r. mo¿na przeczytaæ, i¿ "nie by³ on w stanie nale¿ycie pokierowaæ
ca³okszta³tem pracy Urzêdu. Nie u³o¿y³ nale¿ycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". G³ównym powodem by³a jednak, oczywi¶cie,
czystka, jakiej dokona³ W³adys³aw Gomu³ka po doj¶ciu do w³adzy, kiedy
jasne sta³o siê, i¿ dawni funkcjonariusze walcz±cy z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym musz± odej¶æ. Zostali oni zast±pieni przez
kadrê oddan± nowej ekipie rz±dz±cej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawa³a aparat represji za podstawowe narzêdzie
utrzymywania w³adzy."
http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_c...
Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Tu chodzi glownie o UBP, natomiast to, ze MBP zlikwidowano w 1954 r.
naprawde tu nie ma znaczenia -- mozna natomiast zaczac tu nowy monolog
oboczny.

s.


---
Cofasz sie teraz rakiem do tylu?
Naucz sie przyznawac sie sam do bledow, w koncu nie zjadles wszystkie
rozumy.
Kto ci powiedzial, ze Ludwik Andrzej Szenborn mial cos wspolnego z Zydami?
Tos to wasz goj - rzeszowiak, zmarl zreszta w Rzeszowie kilka lat temu
On zreszta figuruje na liscie Wildsteina
IPN BU 0193/7008 SZENBORN LUDWIK (SCHONBORN


Plec dalej
quark
2010-08-11 06:17:03 UTC
Permalink
Post by quark
Post by quark
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.
Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".
Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.
Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.
"Ppłk. Ludwik Szenborn pełnił stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwołania, które nastąpiło 8 września
1956 r. można przeczytać, iż "nie był on w stanie należycie pokierować
całokształtem pracy Urzędu. Nie ułożył należycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". Głównym powodem była jednak, oczywiście,
czystka, jakiej dokonał Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy
jasne stało się, iż dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym muszą odejść. Zostali oni zastąpieni przez
kadrę oddaną nowej ekipie rządzącej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawała aparat represji za podstawowe narzędzie
utrzymywania władzy."
http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_c...
Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Tu chodzi glownie o UBP, natomiast to, ze MBP zlikwidowano w 1954 r.
naprawde tu nie ma znaczenia -- mozna natomiast zaczac tu nowy monolog
oboczny.
s.
---
Cofasz sie teraz rakiem do tylu?
Naucz sie przyznawac sie sam do bledow, w koncu nie zjadles wszystkie
rozumy.
Kto ci powiedzial, ze Ludwik Andrzej Szenborn mial cos wspolnego z Zydami?
Tos to wasz goj - rzeszowiak, zmarl zreszta w Rzeszowie kilka lat temu
On zreszta figuruje na liscie Wildsteina
      IPN BU 0193/7008  SZENBORN LUDWIK (SCHONBORN
Plec dalej- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Szenborn (b.polskie nazwisko) i zwalczajacy odchylenie
nacjonalistyczne i nie Zyd? ;-)))) Pijesz?

Poducz sie troche kto byl internacjonalista w ruchu komunistycznym a
kto byl potepiony za odchylenie nacjonalistyczne.
" Głównym powodem była jednak, oczywiście, czystka, jakiej dokonał
Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy jasne stało się, iż
dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem prawicowo-
nacjonalistycznym muszą odejść. " --- Tu jest klucz do czystek
gomulkowskich 1956 r. Potem sie tych nieszczesnikow, ofiary czystek
widzialo sie w biurach kadrowych przedsiebiorstw jako odpowiedzialnych
za teczki pracownikow -- wszysy byli blondynami o niebieskich oczetach
i zadartych nosach ;-)).

Na liscie Wildsteina jest duzo nazwisk wylacznie zydowskich, jak
chociazby Pinkus.
Jesli Szenborn jest na liscie Wildsteina, to znaczy, ze po wywaleniu z
UB dorabial jako kapus i mial swojego nadzorce. To wszystko.

Nie ja jestem odpowiedzialny za chucpiarski obled tych 2.

s.
quark
2010-08-11 06:29:04 UTC
Permalink
Post by quark
Post by quark
Post by quark
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie
dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie
zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.
Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".
Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.
Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.
"Ppłk. Ludwik Szenborn pełnił stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwołania, które nastąpiło 8 września
1956 r. można przeczytać, iż "nie był on w stanie należycie pokierować
całokształtem pracy Urzędu. Nie ułożył należycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". Głównym powodem była jednak, oczywiście,
czystka, jakiej dokonał Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy
jasne stało się, iż dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym muszą odejść. Zostali oni zastąpieni przez
kadrę oddaną nowej ekipie rządzącej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawała aparat represji za podstawowe narzędzie
utrzymywania władzy."
http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_c...
Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Tu chodzi glownie o UBP, natomiast to, ze MBP zlikwidowano w 1954 r.
naprawde tu nie ma znaczenia -- mozna natomiast zaczac tu nowy monolog
oboczny.
s.
---
Cofasz sie teraz rakiem do tylu?
Naucz sie przyznawac sie sam do bledow, w koncu nie zjadles wszystkie
rozumy.
Kto ci powiedzial, ze Ludwik Andrzej Szenborn mial cos wspolnego z Zydami?
Tos to wasz goj - rzeszowiak, zmarl zreszta w Rzeszowie kilka lat temu
On zreszta figuruje na liscie Wildsteina
      IPN BU 0193/7008  SZENBORN LUDWIK (SCHONBORN
Plec dalej- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Szenborn (b.polskie nazwisko) i zwalczajacy odchylenie
nacjonalistyczne i nie Zyd? ;-)))) Pijesz?
Poducz sie troche kto byl internacjonalista w ruchu komunistycznym a
kto byl potepiony za odchylenie nacjonalistyczne.
" Głównym powodem była jednak, oczywiście, czystka, jakiej dokonał
Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy jasne stało się, iż
dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem prawicowo-
nacjonalistycznym muszą odejść. " --- Tu jest klucz do czystek
gomulkowskich 1956 r. Potem sie tych nieszczesnikow, ofiary czystek
widzialo sie w biurach kadrowych przedsiebiorstw jako odpowiedzialnych
za teczki pracownikow -- wszysy byli blondynami o niebieskich oczetach
i zadartych nosach ;-)).
Na liscie Wildsteina jest duzo nazwisk wylacznie zydowskich, jak
chociazby Pinkus.
Jesli Szenborn jest na liscie Wildsteina, to znaczy, ze po wywaleniu z
UB dorabial jako kapus i mial swojego nadzorce. To wszystko.
Nie ja jestem odpowiedzialny za chucpiarski obled tych 2.
s.
Szenborn byl w Komunistycznym Zwiazku Mlodzierzy przed wojna i agentem
sowieckiego wywiadu od 1941 r. Oznacza to, ze wojne przezyl glownie w
ZSRR, i jesli nie wyladowal na Syberii to najpewniej byl
kolaborujacym Zydem. Okres 1941 - 1945 jakos wstydliwie pominiety.
Na zdjeciu to slowianskie ubiatka ma trojkatne uszy i wyraznie
krogulczy nos -- typowy rzeszowiak ;-)))

s.
quark
2010-08-12 00:44:37 UTC
Permalink
Co takie zrobil Pinkus Kurtowi Knollowi, ze sie Kurt-Olo do rabina nie
przyznaje?

Rabbi Shimshon David Pinkus | MySefer.com : Jewish books ...
Seforim,Sefer,Jewish Books,Kabbalah,Kabalah,Sforim ... By: Rabbi
Shimshon David Pinkus | Language: Hebrew | Pages: 503 | Volumes: 1 |
Binding: Hard ...
mysefer.com/prodtype.asp?PT_ID=400&strPageHistory=cat - Cached


Aci inni? ;-))))))))))))))))))))))))
Tak wlqsnie Kurt Knoll usiluje zafalszowac wszystko co jest chwilowo
dla jego 1/4-glowy niewygodne.

Pincus - Wikipedia, the free encyclopedia
Pincus or Pinkus is an Eastern Ashkenazic Jewish given name or
patronymic surname. ... Pinkus Müller, a German brewery named after
the brewer Carl Pinkus Müller ...
en.wikipedia.org/wiki/Pincus - Cached

Alex Sharon
2010-08-11 10:45:51 UTC
Permalink
Post by Alex Sharon
Cofasz sie teraz rakiem do tylu?
Naucz sie przyznawac sie sam do bledow, w koncu nie zjadles wszystkie
rozumy.
Kto ci powiedzial, ze Ludwik Andrzej Szenborn mial cos wspolnego z Zydami?
Tos to wasz goj - rzeszowiak, zmarl zreszta w Rzeszowie kilka lat temu
On zreszta figuruje na liscie Wildsteina
IPN BU 0193/7008 SZENBORN LUDWIK (SCHONBORN
Plec dalej- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Szenborn (b.polskie nazwisko) i zwalczajacy odchylenie
nacjonalistyczne i nie Zyd? ;-)))) Pijesz?

Nigdy nie pilem.
Pozostawiam ten narodowy nalog tobie

Wg rozmiesczenia nazwisk w Polsce


W Polsce jest 81 osób o nazwisku Szenborn
Zamieszkuj± oni w 18 ró¿nych powiatach i miastach. Najwiêcej zameldowanych
jest w Le¿ajsk ,a dok³adnie 23.
Dalsze powiaty/miasta ze szczególnie du¿± liczb± osób o tym nazwisku
Szczecin (13), m. Rzeszów (6), m. Poznañ (6), m. Wroc³aw (5), Warszawa (4),
Przeworsk (3), Mielec (3), Z±bkowice Šl±skie (3) i Bytom z liczb± wpisów 3.

Oryginalna zas pisownia Schoenborn

W Polsce jest 25 osób o nazwisku Schoenborn
Zamieszkuj± oni w 6 ró¿nych powiatach i miastach. Najwiêcej zameldowanych
jest w Gdynia ,a dok³adnie 8.
Dalsze powiaty/miasta ze szczególnie du¿± liczb± osób o tym nazwisku m.
Poznañ (6), m. Opole (4), m. Lublin (4), Opole (2) i m. Kraków z liczb±
wpisów 1.


In Deutschland gibt es 26 Telefonbucheinträge zum Namen Schoenborn und damit
ca. 69 Personen mit diesem Namen.
In der Schweiz gibt es 3 Telefonbucheinträge zum Namen Schoenborn und damit
ca. 8 Personen mit diesem Namen.
Weitere Postleitzahlbereiche mit besonders vielen Namensträgern sind Geneve
(1) sowie Lausanne-Umland mit 1 Einträgen.
Post by Alex Sharon
Na liscie Wildsteina jest duzo nazwisk wylacznie zydowskich, jak
chociazby Pinkus.
Jesli Szenborn jest na liscie Wildsteina, to znaczy, ze po wywaleniu z
UB dorabial jako kapus i mial swojego nadzorce. To wszystko.
W Polsce jest 80 osób o nazwisku Pinkus.
Zamieszkuj± oni w 19 ró¿nych powiatach i miastach. Najwiêcej zameldowanych
jest w Radzyñ Podlaski ,a dok³adnie 11.
Dalsze powiaty/miasta ze szczególnie du¿± liczb± osób o tym nazwisku Kutno
(10), m. Kraków (8), Elbl±g (7), Pi³a (6), Malbork (6), m. Elbl±g (5),
Grodzisk Mazowiecki (5), Sztum (4) i Lubin z liczb± wpisów 4.

To sa slynni zydowscy rolnicy Pinkusy :-))))))))))
Z***@hotmail.com
2010-08-11 11:07:30 UTC
Permalink
On Tue, 10 Aug 2010 23:17:03 -0700 (PDT), quark <***@yahoo.com>
wrote:
[...]
Post by quark
Na liscie Wildsteina jest duzo nazwisk wylacznie zydowskich, jak
chociazby Pinkus.
Tu ma Pan wiecej Zydow z listy Wildsteina:

IPN BU 0993/1591 BOBROWSKA (MURKA) W?ADYS?AW
IPN BU 01250/32 BOBROWSKA CZES?AWA
IPN BU 0772/2109 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 0855/2484 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 093/14 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 645/110 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU PF 1021/109 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 0242/1366 BOBROWSKA EWA
IPN BU 0193/4544 BOBROWSKA KAZIMIERA
IPN BU 0806/1689 BOBROWSKA LUCYNA
IPN BU PF 970/218 BOBROWSKA RENATA
IPN BU 0218/1983 BOBROWSKI ADAM
IPN BU 00328/1108 BOBROWSKI ADAM
IPN BU 001134/1982 BOBROWSKI ADAM
IPN BU 0901/1746 BOBROWSKI ANDRZEJ
IPN BU 02042/148 BOBROWSKI BOGDAN
IPN BU 0772/830 BOBROWSKI BRONIS?AW
IPN BU 710/324 BOBROWSKI BRONIS?AW
IPN BU 0194/1502 BOBROWSKI EDMUND
IPN 00 1043/1966 BOBROWSKI EMIL PIOTR
IPN BU 0193/1430 BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0218/3510 BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0806/2248 BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0591/47 BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0910/52 BOBROWSKI JERZY
IPN BU 0218/1716 BOBROWSKI JERZY
IPN BU 00283/558 BOBROWSKI JERZY
IPN BU 00768/418 BOBROWSKI JERZY
IPN 00 1043/3737 BOBROWSKI KAROL
IPN BU 01250/72 BOBROWSKI KAZIMIERZ
IPN BU 001134/3909 BOBROWSKI KOROLKO ADAM
IPN BU 001134/258 BOBROWSKI MAREK
IPN BU 0902/66 BOBROWSKI PIOTR
IPN BU 01250/33 BOBROWSKI ROMAN
IPN BU 0901/1425 BOBROWSKI STANIS?AW
IPN BU 01000/1855 BOBROWSKI W?ADYS?AW
IPN BU PF 109/267 BOBROWSKI WOJCIECH
IPN BU 01133/680 BOBROWSKI ZBIGNIEW
IPN BU 002086/675 BOBROWSKI ZBIGNIEW
IPN BU 095/4 BOBROWSKI ZENON
IPN BU 0854/1306 BOBROWSKI ZYGMUNT
IPN BU 01250/34 BOBROWSKI ZYGMUNT
IPN BU 01250/35 BOBROWSKI ZYGMUNT

Zalek
Post by quark
Jesli Szenborn jest na liscie Wildsteina, to znaczy, ze po wywaleniu z
UB dorabial jako kapus i mial swojego nadzorce. To wszystko.
Nie ja jestem odpowiedzialny za chucpiarski obled tych 2.
s.
quark
2010-08-11 12:57:42 UTC
Permalink
[...]
Post by quark
Na liscie Wildsteina jest duzo nazwisk wylacznie zydowskich, jak
chociazby Pinkus.
IPN BU 0993/1591         BOBROWSKA (MURKA) W?ADYS?AW
IPN BU 01250/32         BOBROWSKA CZES?AWA
IPN BU 0772/2109        BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 0855/2484        BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 093/14   BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 645/110  BOBROWSKA DANUTA
IPN BU PF       1021/109 BOBROWSKA DANUTA
IPN BU 0242/1366        BOBROWSKA EWA
IPN BU 0193/4544        BOBROWSKA KAZIMIERA
IPN BU 0806/1689        BOBROWSKA LUCYNA
IPN BU PF       970/218 BOBROWSKA RENATA
IPN BU 0218/1983        BOBROWSKI ADAM
IPN BU 00328/1108       BOBROWSKI ADAM
IPN BU 001134/1982      BOBROWSKI ADAM
IPN BU 0901/1746        BOBROWSKI ANDRZEJ
IPN BU 02042/148        BOBROWSKI BOGDAN
IPN BU 0772/830         BOBROWSKI BRONIS?AW
IPN BU 710/324  BOBROWSKI BRONIS?AW
IPN BU 0194/1502        BOBROWSKI EDMUND
IPN 00 1043/1966        BOBROWSKI EMIL PIOTR
IPN BU 0193/1430        BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0218/3510        BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0806/2248        BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0591/47  BOBROWSKI HENRYK
IPN BU 0910/52  BOBROWSKI JERZY
IPN BU 0218/1716        BOBROWSKI JERZY
IPN BU 00283/558        BOBROWSKI JERZY
IPN BU 00768/418        BOBROWSKI JERZY
IPN 00 1043/3737        BOBROWSKI KAROL
IPN BU 01250/72         BOBROWSKI KAZIMIERZ
IPN BU 001134/3909      BOBROWSKI KOROLKO ADAM
IPN BU 001134/258       BOBROWSKI MAREK
IPN BU 0902/66  BOBROWSKI PIOTR
IPN BU 01250/33         BOBROWSKI ROMAN
IPN BU 0901/1425        BOBROWSKI STANIS?AW
IPN BU 01000/1855       BOBROWSKI W?ADYS?AW
IPN BU PF       109/267 BOBROWSKI WOJCIECH
IPN BU 01133/680        BOBROWSKI ZBIGNIEW
IPN BU 002086/675       BOBROWSKI ZBIGNIEW
IPN BU 095/4    BOBROWSKI ZENON
IPN BU 0854/1306        BOBROWSKI ZYGMUNT
IPN BU 01250/34         BOBROWSKI ZYGMUNT
IPN BU 01250/35         BOBROWSKI ZYGMUNT
Zalek
Post by quark
Jesli Szenborn jest na liscie Wildsteina, to znaczy, ze po wywaleniu z
UB dorabial jako kapus i mial swojego nadzorce. To wszystko.
Nie ja jestem odpowiedzialny za chucpiarski obled tych 2.
s.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
I co jeszcze, kretynku?
narciasz
2010-08-11 16:58:01 UTC
Permalink
Glupi chuju bobrowczuk, ty kurwo, lepiej dajesz dupy jak Basia. Spierdalaj
glupi chuju !
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
---
Po pierwsze osle, MBP zostalo zniesione Dekretem Rady Panstwa z dnia 7
grudnia 1954 roku, a nie jak podajesz falszywie w 1956 roku.
Na jego miejsce zas powolano Ministrstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do
spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrow
Natomiast Urzad Bezpieczenstwa Publicznego (UBP), ktore w terenie
reprezentowalo MBP pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to
wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.
Sporo osobnikow, wlaczajac w to niejakiego Bobrowskiego nie rozroznaja
pomiedzy MBP oraz UBP, ktore potocznie byly okreslane jako UB, a byly to
rozne instytucje.
A oprocz tego, to ze urzedy zostaly rozwiazane, nie oznacza, ze pracownicy
zostali "rozwiazani" - zmieniono tylko dach.
Faceci z MBP i UBP zostali "przeniesenie" wirtualnie do nowonazwnych
instytucji - podobnie zreszta postapiono w innych krajach demludow
nasladujac sowiecki wzor z MGB do KGB (z Ministerstwa na Komitet), oraz MVD
(Ministrstwo Wnutriennych Diel).
Efektem zmian, jakie nastapily w organach bezpieczenstwa po 5 grudnia 1953
roku, byl Dekret Rady Panstwa z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach
administracji panstwowej w zakresie spraw wewnetrznych i bezpieczenstwa
publicznego. Na mocy dekretu zniesiono Ministerstwo Bezpieczenstwa
Publicznego, a na jego miejsce powolano Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz
Komitet do spraw Bezpieczenstwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad
Bezpieczenstwa Publicznego pozostal w ksztalcie niezmienionym az do 1956,
kiedy to wiekszosc jego funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW
Sluzbie Bezpieczenstwa
Ministerstwo Spraw Wewnetrznych oraz Komitet do spraw Bezpieczenstwa
Publicznego przy Radzie Ministrów. Urzad Bezpieczenstwa Publicznego pozostal
w ksztalcie niezmienionym az do 1956, kiedy to wiekszosc jego
funkcjonariuszy przeszla do pracy w utworzonej w MSW Sluzbie
Bezpieczenstwa.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
W 1956 r. nastapila czystka zydowskiego personelu MBP/UB: odeszli
Brystiger, Rozansk (wiezienie)i, Feigin (wiezienie), Swiatlo w RWE --
zeby tylko wymienic tych najbardziej znanych.
Wywalono na pysk, bez nadmiernych szkod, Radkiewicza.
.
Zostal wywalony na "zielona trawke" sam J.Berman.
Podobnych czystek dokonano w Informacji Wojskowej i samym wojsku.

Wymieniono caly sowiecki personel "doradcow".

Powstalo MSW gdzie dochodzili do wladzy "partyzanci" i "antysemici" z
bylej PPR/AL.

Gdyby powyzsze nie mialo miejsca, wtedy antysemityzm z pozycji Zydow
kontrolujacych aparat policyjny i partyjny -- wg niektorych hasel z
1968 r. mialby sens.

Czystek dokonywano na wszystkich szczeblach bylego MBP:

Przyklad:
"Ppłk. Ludwik Szenborn pełnił stanowisko kierownika WU ds. BP przez
nieco ponad rok. W uzasadnieniu odwołania, które nastąpiło 8 września
1956 r. można przeczytać, iż "nie był on w stanie należycie pokierować
całokształtem pracy Urzędu. Nie ułożył należycie stosunków z
Komitetami Partyjnymi [...]". Głównym powodem była jednak, oczywiście,
czystka, jakiej dokonał Władysław Gomułka po dojściu do władzy, kiedy
jasne stało się, iż dawni funkcjonariusze walczący z tzw. odchyleniem
prawicowo-nacjonalistycznym muszą odejść. Zostali oni zastąpieni przez
kadrę oddaną nowej ekipie rządzącej, która jednak podobnie jak
poprzednie uznawała aparat represji za podstawowe narzędzie
utrzymywania władzy."

http://www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=67&Itemid=78

Nie moja wina, ze 2 chutzpiarzom rozum odjelo.
s.
Z***@hotmail.com
2010-08-11 11:03:03 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.- Hide quoted text -
- Show quoted text -
1/4-glowek nie moze zrozumiec, ze 40% jest za okres 1945-1956, a nie
za 1945-1978.
Nawet instytucja o ktorej sie 2 chutzpiarzy spiera (MBP) zostala
rozwiazana w 1956 r.
Piecuch pisal o tym w ksiazce a nie w swoim blogu.
W blogu piszac o okresie 1945-1978 dopuszcza sie kantu wobec swojego
rozmowcy.
W ksiazce pisal to co podalem.
A teraz dalej robcie z siebie 2 malpy.
s.
Wlasnie, a ja mam ksiazke Piecucha w ktorej on pisze ze fale Elliota
wskazuja ze Zydzi znowu opanuja Polska. Mam, ale nie podam jaka.
No osiolku, wierzysz mi czy wlasnym oczom?

Zalek
Z***@hotmail.com
2010-08-11 10:57:22 UTC
Permalink
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
Olek,

Przeciez mkarwan podal tekst IPNu z ktorego wyraznie wynika ze Zydzi
nie stanowili 40% bezpieki nawet w okresie 45-56.
Ale popatrz jacy zdolni ludzie ci Zydoznwacy:
jesli ilosc grupy etnicznej w czolowce swiadczy o etnicznosci tej
grupy, to Czeka bylo polska, bo 100% najwiekszej wladzy w Czeka
stanowil Polak.
Komunizm powinien byc "gruzinski", bo 100% wladzy stanowil Gruzin
Stalin.
W kazdym razie wdzieczny jestem p. marwanowi ze podal artykul IPNu
ktory udowadnia ze ilosc Zydow w SB nigdy nie osiagnela 40% i
WIEKSZOSC zawsze stanowili Polacy.

Zalek
Alex Sharon
2010-08-11 11:11:14 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
Olek,
Przeciez mkarwan podal tekst IPNu z ktorego wyraznie wynika ze Zydzi
nie stanowili 40% bezpieki nawet w okresie 45-56.
jesli ilosc grupy etnicznej w czolowce swiadczy o etnicznosci tej
grupy, to Czeka bylo polska, bo 100% najwiekszej wladzy w Czeka
stanowil Polak.
Komunizm powinien byc "gruzinski", bo 100% wladzy stanowil Gruzin
Stalin.
W kazdym razie wdzieczny jestem p. marwanowi ze podal artykul IPNu
ktory udowadnia ze ilosc Zydow w SB nigdy nie osiagnela 40% i
WIEKSZOSC zawsze stanowili Polacy.
Zalek
Polski narodowy sport - wyszukiwanie Zydow :-)
quark
2010-08-11 12:59:56 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
Olek,
Przeciez mkarwan podal tekst IPNu z ktorego wyraznie wynika ze Zydzi
nie stanowili 40% bezpieki nawet w okresie 45-56.
jesli ilosc grupy etnicznej w czolowce swiadczy o etnicznosci tej
grupy, to Czeka bylo polska, bo 100% najwiekszej wladzy w Czeka
stanowil Polak.
Komunizm powinien byc "gruzinski", bo 100% wladzy stanowil Gruzin
Stalin.
W kazdym razie wdzieczny jestem p. marwanowi ze podal artykul IPNu
ktory udowadnia ze ilosc Zydow w SB nigdy nie osiagnela 40% i
WIEKSZOSC zawsze stanowili Polacy.
Zalek
Polski narodowy sport - wyszukiwanie Zydow :-)- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Sport Kurta Knolla? Falszowanie rzeczywistosci.
To gdzie jest ten worek z 1 milionem euro, bazooki i amunicja
znaleziona przez ciebie na ss "Marmara", 1/4-glowku?
I tak w kolko Macieju...
Alex Sharon
2010-08-11 14:47:14 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
Olek,
Przeciez mkarwan podal tekst IPNu z ktorego wyraznie wynika ze Zydzi
nie stanowili 40% bezpieki nawet w okresie 45-56.
jesli ilosc grupy etnicznej w czolowce swiadczy o etnicznosci tej
grupy, to Czeka bylo polska, bo 100% najwiekszej wladzy w Czeka
stanowil Polak.
Komunizm powinien byc "gruzinski", bo 100% wladzy stanowil Gruzin
Stalin.
W kazdym razie wdzieczny jestem p. marwanowi ze podal artykul IPNu
ktory udowadnia ze ilosc Zydow w SB nigdy nie osiagnela 40% i
WIEKSZOSC zawsze stanowili Polacy.
Zalek
Polski narodowy sport - wyszukiwanie Zydow :-)- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Sport Kurta Knolla? Falszowanie rzeczywistosci.
To gdzie jest ten worek z 1 milionem euro, bazooki i amunicja
znaleziona przez ciebie na ss "Marmara", 1/4-glowku?
I tak w kolko Macieju...

---

Co z 40% Piecucha?
I czy Szenborn z Pinkusami sa zydowskmi nazwiskimi?
quark
2010-08-11 23:12:17 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Z***@hotmail.com
Post by Alex Sharon
Post by Z***@hotmail.com
Post by quark
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
--------------------
Pleciesz znowuz,
To podawal Piecuch jest wszak do zweryfikowania
http://piecuch.pl/blog/?p=120
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
(...)
So?
Gdzie 40%?
Olek,
Tam gdzie te miliony ktore wygrywa na gieldzie szukajac pracy na East
Cost. To po prostu osiol. Najpierw chwali sie ze czytal Piecucha, a
gdy Piecuch pisze nie tak jak on chce, to Piecucha falszuje.
Fakty nie potwierdzaja tego co pisze - tym gorzej dla faktow.
Zwykly osiol.
Zalek
Wiesz Zalku, ze z chujem nie pogadasz.
Ciec sie uparl, ze ma byc 40% i azebys kutwe bil glowa o sciane, nie dojdzie
do niego
Jest zrozumilae, ze Piecuch zawiera dane do 1978 roku, co oczywiscie zaczyna
sie od 1945 r.
Olek,
Przeciez mkarwan podal tekst IPNu z ktorego wyraznie wynika ze Zydzi
nie stanowili 40% bezpieki nawet w okresie 45-56.
jesli ilosc grupy etnicznej w czolowce swiadczy o etnicznosci tej
grupy, to Czeka bylo polska, bo 100% najwiekszej wladzy w Czeka
stanowil Polak.
Komunizm powinien byc "gruzinski", bo 100% wladzy stanowil Gruzin
Stalin.
W kazdym razie wdzieczny jestem p. marwanowi ze podal artykul IPNu
ktory udowadnia ze ilosc Zydow w SB nigdy nie osiagnela 40% i
WIEKSZOSC zawsze stanowili Polacy.
Zalek
Polski narodowy sport - wyszukiwanie Zydow :-)- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Sport Kurta Knolla? Falszowanie rzeczywistosci.
To gdzie jest ten worek z 1 milionem euro, bazooki i amunicja
znaleziona przez ciebie na ss "Marmara", 1/4-glowku?
I tak w kolko Macieju...
---
orn
Co z 40% Piecucha?
I czy Szenborn z  Pinkusami sa zydowskmi nazwiskimi?- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Zaprzeczaj, 1/4-glowu, rzeczywistosci ;-)))))))))))))))))))))))

Pinkus jest staropolskim Imieniem, tak jak Szenborn. Kretyniejesz 1/4-
glowku coraz bardziej.
Bedziesz tak chodzil w kolko w tym samym temacie az zdechniesz. Wciasz
myslac, ze historie mozna zmienic na wlasne zamowienie.

s.
Z***@hotmail.com
2010-08-11 02:59:17 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
Wasner bredzi w kolko -- wypadek?
s.
Piecuch powiedzial Panu na ucho ze 40% stanowisk kierowniczych bylo
obsadzonych przez Zydow? Bo na swoim blogu on pisze tak:

http://piecuch.pl/blog/?p=120

***

Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.

Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.

Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.

Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
Ofiary Firmy, czesto bardzo dotkliwie represjonowane, prawie nigdy nie
znaly personaliow swoich bezposrednich oprawcow. Po 1956 r., w czasie
pierwszej niesmialej czystki w sluzbach specjalnych obu resortow
silowych ujawniono kilka nazwisk wielko i srednioformatowych
funkcjonariuszy bezpieki i GZI WP. Najczesciej wymieniano nazwiska
Romkowskiego, Rozanskiegop, Mietkowskiego, Fejgina, Swiatly,
Bristigerowej i Humera (ktory nie byl pochodzenia zydowskiego, ale
wiele osob uwaza go za Zyda). Druga fala ujawniania nazwisk
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego, ktorych obciazano za wszystko
zlo, miala miejsce w latach 1966-1968, a trzecia w poczatku lat
osiemdziesiatych (powstaje Klub ?Warszawa 80?, ZP ?Grunwald?). Ofiary
Firmy, nie mogac dotrzec do prawdziwych sprawcow swoich nieszczesc,
wybieraly sobie katow sposrod najbardziej znanych nazwisk. Bylo to
takze swoista nobilitacja. Bo inaczej przeciez bylo brac po pysku od
takiego Fejgina, Romkowskiego czy Rozanskiego, a inaczej od jakiegos
zapyzialego oprycha-polanalfabety ze sciany wschodniej, ktorego
wymienieni funkcjonariusze przyspasabiali do bezpieczniackiej roboty,
a A. Fejgin, z powodu czesto niepelnego podstawowego wyksztalcenia i
niezbyt lotnych umyslow nazywal prawdziwymi kolkami. Oczywiscie to, co
napisalem absolutnie nie zdejmuje odpowiedzialnosci z najwiekszych
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Oni dla partii, dla komunizmu
zabiliby ojca i matke. To byl, niestety ten typ czlowieka.
---------------------------

Ale Pan prymitywnie klamie Panie Bobrowski, czy trnowal Pan rowniez
Milicje Obywatelska w mowieniu prawdy?

Zalek
quark
2010-08-11 03:09:14 UTC
Permalink
Post by quark
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
Wasner bredzi w kolko -- wypadek?
s.
Piecuch powiedzial Panu na ucho  ze 40% stanowisk kierowniczych bylo
 http://piecuch.pl/blog/?p=120
 ***
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
Ofiary Firmy, czesto bardzo dotkliwie represjonowane, prawie nigdy nie
znaly personaliow swoich bezposrednich oprawcow. Po 1956 r., w czasie
pierwszej niesmialej czystki w sluzbach specjalnych obu resortow
silowych ujawniono kilka nazwisk wielko i srednioformatowych
funkcjonariuszy bezpieki i GZI WP. Najczesciej wymieniano nazwiska
Romkowskiego, Rozanskiegop, Mietkowskiego, Fejgina, Swiatly,
Bristigerowej i Humera (ktory nie byl pochodzenia zydowskiego, ale
wiele osob uwaza go za Zyda). Druga fala ujawniania nazwisk
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego, ktorych obciazano za wszystko
zlo, miala miejsce w latach 1966-1968, a trzecia w poczatku lat
osiemdziesiatych (powstaje Klub ?Warszawa 80?, ZP ?Grunwald?). Ofiary
Firmy, nie mogac dotrzec do prawdziwych sprawcow swoich nieszczesc,
wybieraly sobie katow sposrod najbardziej znanych nazwisk. Bylo to
takze swoista nobilitacja. Bo inaczej przeciez bylo brac po pysku od
takiego Fejgina, Romkowskiego czy Rozanskiego, a inaczej od jakiegos
zapyzialego oprycha-polanalfabety ze sciany wschodniej, ktorego
wymienieni funkcjonariusze przyspasabiali do bezpieczniackiej roboty,
a A. Fejgin, z powodu czesto niepelnego podstawowego wyksztalcenia i
niezbyt lotnych umyslow nazywal prawdziwymi kolkami. Oczywiscie to, co
napisalem absolutnie nie zdejmuje odpowiedzialnosci z najwiekszych
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Oni dla partii, dla komunizmu
zabiliby ojca i matke. To byl, niestety ten typ czlowieka.
---------------------------
Ale Pan prymitywnie klamie Panie Bobrowski, czy trnowal Pan rowniez
Milicje Obywatelska w mowieniu prawdy?
Zalek- Hide quoted text -
- Show quoted text -
"Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. "

Jestes Wasner nie dosc, ze zaklamana kanalia to i wyjatkowym idiota.
Nie rozumies, malpo, za jaki okres podajesz te Piecuchowe dane i jak
to sie ma do danych za okres 1945-1956?
Jestes az takim kretynem?

Zwyczajnie spierdoliles robote -- sciage dla idioty Sharona.
Tak to jest, miedzy wami idiotami.

s.
Z***@hotmail.com
2010-08-11 10:47:43 UTC
Permalink
Post by quark
Post by quark
Post by Andrzej Adam Filip
Post by Z***@hotmail.com
[...]
Ale jesli w organach polskiej bezpieki WIEKSZOSC stanowili Polacy, to
latanie za zydowskimi przestepcami przypomina pijaka ktory szuka pod
latarnia, bo tam jest jasniej. Albo ludzi sie sadzi za przestepstwa,
albo za pochodzenie.
Ale dziekuje Panu za ten artykul - kiedys mialem dyskusje z p.
Bobrowskim ktory nagle przestal kochac plk. Piecucha, gdy Piecuch
napisal ze w polskich organach bezpieczenstwa Polacy ZAWSZE stanowili
WIEKSZOSC.
Zalek
Ale to trzymał "pakiet kontrolny"?! :-)
--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Do Rzymu przez Krym.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
Debilek Wasner stara sie byc smieszny.
Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych przez
Zydow. Inni nie-Zydzi w MBP uwazali, ze faktycznie bylo tych
zydowskich kierownikow 60%.
Piecuch podaje, kto tak uwazal.
Wasner bredzi w kolko -- wypadek?
s.
Piecuch powiedzial Panu na ucho  ze 40% stanowisk kierowniczych bylo
 http://piecuch.pl/blog/?p=120
 ***
Oto od lat powtarzam, ze mitem sa twierdzenia jakoby w bezpiece bylo
kiedykolwiek bardzo duzo funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Ten
mit obala matematyka. W Firmie zawsze bylo bardzo duzo etatow
obsadzonych przez nie-Zydow. Takze najwazniejsze stanowisko -
ministra, nigdy nie bylo zajete przez funkcjonariusza pochodzenia
zydowskiego. Mialem kiedys okazje przejrzenia okolo 1200 teczek
personalnych. Byly w nich kwestionariusze i ankiety. Kazdy
funkcjonariusz wlasnorecznie wpisywal, oprocz innych danych
personalnych takze pochodzenie spoleczne i narodowosc. Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. kierownicze stanowiska
w RBP, MBP, KdsBP i MSW bylo 178 osob pochodzenia zydowskiego, 16
Rosjan, 14 Ukraincow, 11 Bialorusinow, 1 Ormianin i 1 Litwin.
Oczywiscie, mozna sie spierac, czy 183 osoby na 1079 to duzo czy malo.
Osobiscie nie przykladalbym do tego najmniejszego znaczenia, bo
uwazam, ze znacznie wazniejsze bylo, co kto zrobil, a nie jakie mial
pochodzenie.
Jak sie rodza mity o zazydzeniu bezpieki i zbrodniczym postepowaniu
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego? Przyczyn jest wiele. Wymienie
tylko kilka.
Pierwsza - mit o zwalaniu winy na Zydow wymyslono w Firmie, czasami z
inspiracji sowieckich sluzb specjalnych. Robili to czesto nie-Zydzi,
najzdolniejsi uczniowie funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego,
ktorych teraz obciaza sie najwiecej. Broniac wlasnej skory
najwygodniej zrzucic wine na inne nacje. W Polsce najlatwiej uczynic
to upatrujac winnego w Zydzie, Cyganie, ewentualnie Ukraincu,
Rosjaninie czy Niemcu. To wcale nie znaczy, ze wolno usprawiedliwiac
bandyckie czyny funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego.
Druga - do rozpowszechniania sie tego mitu przyczynilo sie, i nie jest
to jeszcze miniona epoka, paranoiczne przestrzeganie zasad tajnosci.
Ofiary Firmy, czesto bardzo dotkliwie represjonowane, prawie nigdy nie
znaly personaliow swoich bezposrednich oprawcow. Po 1956 r., w czasie
pierwszej niesmialej czystki w sluzbach specjalnych obu resortow
silowych ujawniono kilka nazwisk wielko i srednioformatowych
funkcjonariuszy bezpieki i GZI WP. Najczesciej wymieniano nazwiska
Romkowskiego, Rozanskiegop, Mietkowskiego, Fejgina, Swiatly,
Bristigerowej i Humera (ktory nie byl pochodzenia zydowskiego, ale
wiele osob uwaza go za Zyda). Druga fala ujawniania nazwisk
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego, ktorych obciazano za wszystko
zlo, miala miejsce w latach 1966-1968, a trzecia w poczatku lat
osiemdziesiatych (powstaje Klub ?Warszawa 80?, ZP ?Grunwald?). Ofiary
Firmy, nie mogac dotrzec do prawdziwych sprawcow swoich nieszczesc,
wybieraly sobie katow sposrod najbardziej znanych nazwisk. Bylo to
takze swoista nobilitacja. Bo inaczej przeciez bylo brac po pysku od
takiego Fejgina, Romkowskiego czy Rozanskiego, a inaczej od jakiegos
zapyzialego oprycha-polanalfabety ze sciany wschodniej, ktorego
wymienieni funkcjonariusze przyspasabiali do bezpieczniackiej roboty,
a A. Fejgin, z powodu czesto niepelnego podstawowego wyksztalcenia i
niezbyt lotnych umyslow nazywal prawdziwymi kolkami. Oczywiscie to, co
napisalem absolutnie nie zdejmuje odpowiedzialnosci z najwiekszych
funkcjonariuszy pochodzenia zydowskiego. Oni dla partii, dla komunizmu
zabiliby ojca i matke. To byl, niestety ten typ czlowieka.
---------------------------
Ale Pan prymitywnie klamie Panie Bobrowski, czy trnowal Pan rowniez
Milicje Obywatelska w mowieniu prawdy?
Zalek- Hide quoted text -
- Show quoted text -
"Wynotowalem, ze
na 1079 funkcjonariuszy zajmujacych do 1978 r. "
Jestes Wasner nie dosc, ze zaklamana kanalia to i wyjatkowym idiota.
Nie rozumies, malpo, za jaki okres podajesz te Piecuchowe dane i jak
to sie ma do danych za okres 1945-1956?
Jestes az takim kretynem?
Zwyczajnie spierdoliles robote -- sciage dla idioty Sharona.
Tak to jest, miedzy wami idiotami.
s.
Prymitywnie klamiesz osiolku - pamiec Ci Panu nawala jak Kochanemu
Panu Jozefowi dla ktorego skonstruowalem specjalna strone aby Mu
przypomniec:
www.tinyurl.com/Pan-Jozef-sie-pieni

Juz zapomniales ze napisales:
"Piecuch podawal, ze 40% stanowisk kierowniczych bylo obsadzonych
przez Zydow".

No wiec gdzie ten cytat Piecucha?
Acha, rozumiem, musimy wierzyc Twoim slowom, a nie wlasnym oczom.
Jestem pewien ze Kochany Pan Jozef, p. wk i Dyrektor Tomaszewski juz
Ci wierza.

Zalek
Vistarex
2010-08-11 06:30:41 UTC
Permalink
8<<<<<<<<<<<<<snip
Ale Pan prymitywnie klamie Panie Bobrowski, czy trnowal Pan rowniez
W odroznieniu do "prymitywnie klamie" - Jozef Wasner Bloom,
zna i praktykuje tzw "klamstwo wysublimowane". Przyklady
Kalmstw Blooma - klamliwej kanalii zydowskiej - nizej. *)
Milicje Obywatelska w mowieniu prawdy?
Zalek
.............
"Wedlug p. Jozefa Zwiazek Radziecki nigdy na Polske nie napadal, a
Katyniu to Niemcy zamordowali Polakow".
Zalek
.....................
" Pan chwali Zwiazek Radziecki
i twierdzi ze w Katyniu Niemcy Polakow mordowali "
Zalek
Ale Ty Bloom, nawet zydowskiemu nobliscie I.B. Singerowi
odbierasz jego tekst twierdzac, ze NIE NAPISAL on
tego co NAPISAL i co kazdy moze przeczytac w jego
autobiograficznym opowiadaniu:

"Zyd wspolczesny nie moze zyc bez antysemityzmu.
Jezeli antysemityzm gdzies nie istnieje - on go stworzy."
..........
I.B. Singer; Nauczyciel, strona 113
Tytul oryginalu: A Friend of Kafka and Other Stories
Copyright C 1970 by Isaac Bashevis Singer.
Copyright renewed ISBN 83-7200-864-7
..........
quark
2010-08-11 06:44:38 UTC
Permalink
Post by Vistarex
8<<<<<<<<<<<<<snip
Ale Pan prymitywnie klamie Panie Bobrowski, czy trnowal Pan rowniez
W odroznieniu do "prymitywnie klamie" - Jozef Wasner Bloom,
zna i praktykuje  tzw "klamstwo wysublimowane".  Przyklady
Kalmstw Blooma - klamliwej kanalii zydowskiej - nizej. *)
Milicje Obywatelska w mowieniu prawdy?
Zalek
.............> "Wedlug p. Jozefa Zwiazek Radziecki nigdy na Polske nie napadal, a
Katyniu to Niemcy zamordowali Polakow".
Zalek
.....................
" Pan chwali Zwiazek Radziecki
i twierdzi ze w Katyniu Niemcy Polakow mordowali "
Zalek
Ale Ty Bloom, nawet zydowskiemu nobliscie I.B. Singerowi
odbierasz jego tekst twierdzac, ze NIE NAPISAL on
tego co NAPISAL i co kazdy moze  przeczytac w jego
"Zyd wspolczesny nie moze zyc bez antysemityzmu.
  Jezeli antysemityzm gdzies nie istnieje - on go stworzy."
    ..........
I.B. Singer;   Nauczyciel,    strona   113
Tytul oryginalu: A Friend of Kafka and Other Stories
Copyright C  1970 by Isaac Bashevis Singer.
Copyright renewed   ISBN 83-7200-864-7
..........
2 chutzpiarzy sie dzisiaj popisalo.

s.
Abbeydale
2010-08-11 06:12:30 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
Czytam i nie oczom nie wierze - a wiec wedlug IPN WIEKSZOSC
komunistycznej wladzy nie byla obsadzona przez Zydow?
Albo IPN klamie albo WIEKSZOSC wladzy to Eskimokomuna.
(...)Bior±c pod uwagê, ¿e po wojnie ¯ydzi i osoby pochodzenia ¿ydowskiego
stanowili niespe³na 1 proc. ludno¶ci kraju, to ich 37-procentowy udzia³ w
kierownictwie MBP stanowi trudn± do ukrycia nadreprezentacjê osób jednej
narodowo¶ci.
Czy w organach bezpieczeñstwa Izraela tez jest nadreprentacja
Palestyñczyków?
Takich porownawczych danych statystycznych ZADEM wspolczesny Zyd nie zniesie.
Wszystkie Figi, Sharony, Bloomy z wasnerami, Lewandowskie z Lipkowskimi
beda bic na alarm "antysemityzmu"...
Dla nich bedzie podstawa do walki z "antysemityzmem" wg zasady Noblisty I.B. Singera:

"Zyd wspolczesny nie moze zyc bez antysemityzmu.
Jezeli antysemityzm gdzies nie istnieje - on go stworzy."
..........
I.B. Singer; Nauczyciel, strona 113
Tytul oryginalu: A Friend of Kafka and Other Stories
Copyright C 1970 by Isaac Bashevis Singer.
Copyright renewed ISBN 83-7200-864-7
Loading...